Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sapnięciejakuprzegrzanejlokomotywy.Przegubem
ocierapotzczoła.Jestwdzięcznasobiezato,
żepostawiładziśnażółtąsukienkęprzedkolano
zprzewiewnegomateriału,inaczejjużdawnobysię
uparowała.Choćitakcałasięlepi.Jednakniemacosię
dziwić.Wkońcujestlato.Aleporazpierwszy
wVancouverjesttakgorąco.Pogodawtymroku
naprawdęwszystkichrozpieszcza.
Kanadyjskiesłońcesprawia,żeczłowiekmawrażenie,
sięzachwilęspali.
Najchętniejspędzałabyterazczaswswoimogródku,
leżącnahamakuzdobrąksiążkąipopijającmrożoną
lemoniadę,którąprzygotowujejejbrat.Niktniepotrafi
przyrządzićtakiejjakMichael.
Niestetyjejtata,Manuel,pilniepotrzebowałlinki
dohakawpracy,cośzakrótkowymierzył.Niemógłsam
poniąwstąpić,ponieważmiałdwóchnowychchłopaków
dopomocynaplacubudowyiabsolutniewykluczone,
byzostawiłichsamychchoćbynasekundę.Coprawda
oprócznichnaplacubyliteżstalipracownicy,aleojciec
jakokierownikodpowiadałzawszystko.
DlategoJeannyodgarniazczołaprzyklejonekosmyki
brązowychwłosówizmierzaprostodosklepu.Wśrodku
zulgąprzyjmujechłodnypowiewklimatyzacjinakarku.
Kierujesięnalewodozastawionychoddołudogóry
solidnychmetalowychpółek,podobnychdotych
wgarażuojca.Każdykolejnyrządwyglądataksamo.
Toznaczyniedokońca,aleJeannymawrażenie,żejuż
gomijała.Zupełnieniewie,odczegozacząć.
Nahoryzonciekujejuldzepojawiasiępracownik.Odrazu