Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rządcaprzenocowałichwoficynie,proszącNinęipannęMirę,aby
niewychodziłyprzytakichokazjach,bolichonieśpi.Następnegodnia
przyszlipowstańcy,wyspaniinajedzeni,powędrowalidalej.
Wpałacupozostałyprawiesamekobiety,nieliczącWalentego,
kuchmistrza,kilkukuchcikówiparuinnychmężczyznnienadających
siędonoszeniabroni.Możnabyłoprzewidywać,żewkrótceprzybędą
doMakowajakieśoddziałypowstańcze,azanimikolumnyrosyjskie.
Zacznąsiężądaniapaszydlakoni,chleba,słoninyiwódkidla
żołnierzy,mięsaiwędlindlaoficerów.Wprzypadkurabunkuwsi
obowiązkiemdziedzicabyłowspomócpotrzebującychchłopów.Ztym
równieżnależałosięliczyćwniedalekiejprzyszłości.
ZrozkazuNinyzpobliskichfolwarkówzaczętozwozićdoMakowa
żywność.Wozyzziemniakami,jarzynami,zbożemimięsemoraz
drobiem,eskortowaneprzezparobkówzewsi,ciągnęłydopałacu.Kto
żywchwytałzałopatęikopałgłębokiedoły,doktórychspuszczano
beczkizżywnościąibaryłkizwódką.Stadoarabówukrytonaleśnych
pastwiskachwgłębipuszczy.Naszczęściezimategorokubyłalekka
imrozyniedokuczały.
Czasyzkażdymdniemstawałysięcorazbardziejniespokojne.
ManifestRząduTymczasowegozaogniłjużitaknapiętestosunki
pomiędzydworamiawsiami.Powybuchupowstaniachłopistanowczo
odmawialidziedzicomposłuszeństwa.Rabowanodworypod
pretekstem,dziedzicwspomagałpowstańców.Zdarzałosię,
żegromadyzdemoralizowanychchłopównapadałynakaretypocztowe
idoszczętniejeokradały.Boguduchawinnychpodróżnychchłopi
oddawaliwręcepolicji,domagającsięnagrodyzaichujęcie.Winne
temubyływładzecarskie,wyznaczajączażywegolubumarłego
powstańcanagrodępieniężnąwwysokościpięciurublisrebrem.
NaszczęścieNinaniemusiałasięobawiaćgospodarzymakowskich.
Bylitoludziepracowici,spokojniiporządni,serdeczniewdzięczni
dziedzicomzatroskliwąopiekę.Pomimolicznychwojenwieśbyła
bezpiecznaibogata.Jednakżewystarczyłjedennajazdwojska,aby
tasielankowasytuacjaradykalniesięzmieniła…
PewnegodniaNinawracałazcodziennegoobchodugospodarstwa,
bardziejniżzwyklezmęczonaiprzygnębiona,boAleksniedawał
znakużycia,ajegopartiajakbyzapadłasiępodziemię.Podrodze
dodomuwstąpiładokaplicyiodmówiłapacierz,proszączmarłą
hrabinęTeklęopomoc.Wierzyłaświęcie,żeciotuniawysłuchajej
prośby.Odranaczułasięźle,aciągłyniepokój,troskaitęsknota
zamężemodbierałyjejchęćdożycia.