Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
faktami,niemniejfaktywystarczą,żebyczłowiekazemdliło
zestrachu.Wirusatakującywyłączniemężczyzn.„Władzenadziśnie
potwierdzają,alepowszechnieobserwujesięogniskazakażeń
wGlasgow,EdynburguinazachodnimwybrzeżuSzkocji”donoszą
media.
Bezskuteczniezachodzęwgłowę,próbującprzypomniećsobie
choćbyjednąchorobęzakaźną,któraatakowałabywyłącznie
mężczyzn.Toznaczynieznamsięjakośspecjalnienachorobach
zakaźnych,alemimowszystko…Czytoniedziwne?Czemużaden
lekarzaniministerniepotwierdzi,żetostraszniedziwne?Mam
kuriozalnewrażenie,żepoprawiłobymitosamopoczucie,gdybyjakiś
urzędnikwyszedłipowiedział:„Nigdyoczymśtakimniesłyszano
iniemamypojęcia,cosiędzieje”.
Beatrice,mojaprzedszkolnaprzyjaciółkaratującamniezwykle
ztowarzyskiejopresji,łapiemniezarękętaknagle,żesię
wzdrygam.
Beatrice!
Przezkilkaostatnichdniwysyłałapoodbiórdzieckanianię.
Cozaulgawidziećznajomątwarz!Alemojaradośćszybkogaśnie,
boBeatricewyglądabladoimizernie.
WyprowadzamysiędoNorfolk.Jutro.
Co?Dokąd?bełkocę.BeatricemawhrabstwieNorfolkdom,
wktórymspędzanajwyżejmiesiącwroku,przezresztęczasu
wynajmujegozapośrednictwemAirbnb.
Wirus.Niepodobamisięto,Catherine.Krążąpogłoski
oogniskuchorobywStreatham.Wynoszęsięzmiasta,zanimbędzie
zapóźno.
Zanimbędziezapóźnonaco?
Niemasensuwyjeżdżać,gdydojdziedonajgorszego.
WyraztwarzyBeatricebudzimojeprzerażenie.Jest
najspokojniejsząosobą,jakąznam,awyglądaimówiwtym
momenciejakczłowiekkompletniewytrąconyzrównowagi.
Mamtrzechsynów,Catherine.Dwóchbraci.Mojamamazmarła
wzeszłymroku,zostałmitylkoojciec.NiezostaniemywLondynie,
żebyprzekonaćsięnawłasnejskórze,jakwyglądanajgorszy
scenariusz.
Niewiem,coodpowiedzieć.Niemamżadnychkontrargumentów,
tylkouspokajającekomunałyzasłyszaneodinnychmatekiuczucie,
żeżołądekpodchodzimidogardła,gdypodsumowujęwłasne
statystyki.Jedensyn.Jedenmąż.Żadnejmatki.Żadnejcórki.Tonie