Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
PANNAZDOBREGODOMU
Osiódmejranowmajupowietrzejestnabrzmiałeodgłosówptasich.
Skończyłysięnociświtrozdzierająceciałobólem.Krzykdziecka.
Wczterymiesiącepotemorganistaumoczyłgęsiepióro
wkałamarzuinasetnejstronie„księgiurodzeń”pisałpodnumerem
296:
„DziałosięwSuwałkachdnia23września1842roku,ogodzinie
jedenastejprzedpołudniem.StawiłsięwielmożnyJózefWasiłowski,
obrońcaProkuratoriiJeneralnejipatronTrybunałuCywilnego
IinstancjiguberniaugustowskiejwydziałuII,latdwadzieściadziewięć
liczący,wSuwałkachzamieszkały,wobecnościw-goJózefa
Smolińskiego,naczelnikaSekcjiEkonomicznejprzyRządzie
GubernialnymAugustowskim[…]iw-goJanaWietckiego,patrona
TrybunałuCywilnego[…]iokazałnamdzieciępłciżeńskiej,urodzone
wSuwałkachdnia23majarokubieżącego,ogodziniesiódmejzrana,
zjegomałżonkiw-ejScholastykizTurskich,latliczącejdwadzieścia
jeden.Dziecięciutemunachrzcieświętym,wdniudzisiejszym
odbytym,nadanezostałyimionaMariaStanisława,arodzicamijego
chrzestnymibyliw-nyJózefSmoliński,wspomnianywyżej,iw-a
KarolinaWietcka,naczelnikowa.Akttenstawającemuiświadkom
odczytanyprzeznas,ojcadziecięciaiświadków,podpisanyzostał.
Opóźnieniespisaniaobecnegoaktunastąpiłozpowodusłabego
zdrowiaojcadziecięcia”.
MariaStanisławaWasiłowska…