Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Słyszałem,żeprawdajestniedocieczonapowiedziałzprze-
kąsemPiotr.
Stosujemycałkiemniekonwencjonalnemetody.Zresztąsam
siępanprzekona.
Robimytozupełniebezinteresownie,botopasjonująceza-
jęcie.Wszyscypowiadają,żeniewinni,amypowiadamy,że
tylkonieświadomi.
Wystarczyimniecozmiękczyćpupę.
O,widzę,żepanowienaczytaliściesięKafki.Jeżelitojest
jakiśrodzajalternatywnegoteatruopartegonaabsurdzie,toda-
rujciesobie,janaprawdęniemamczasu.Jestemtylkozwykłym
studentemprawainiezrobiłemniczegozłego.Całamojawinapo-
leganatym,żeprzypadkowoznamkilkaosób,którychnazywa-
ciedysydentami.Taksiępoprostustało,żemieszkamzjednym
znichwpokoju.
Nicniedziejesięottaksobie,zprzypadku.Specjalniezostałeś
tamzakwaterowany,żebysięznimzaprzyjaźnićiotejprzyjaźni
trochęnamopowiedzieć.
Potowzywaliściemnietutajitrzymalibezpiciawtym
cholernympokoju,gdzieniemażadnegocienia?
Coonpieprzy?zapytałjedenznich.
Cośtamwszarychkomórkachmusiępomerdało.
Aco,możejesttamjakiścień?Piotrpoczułsiępewniej,bo
towszystkozaczęłowyglądaćnazgrywę.Możemytamzaraz
zejśćisprawdzić.
Siadaj!tenzbliznąwysunąłkrzesłonaśrodekpokoju.
Pozostali,abyłoichjeszczetrzechalboczterech,rozsiedlisięza
stołemiobłożyliteczkami,którewyjęlispodchoinki.
Mamytuwielemateriałówpowiedziałjedenznich.
Wystarczy,żebycięskazaćnadożywociealboKS.
CotojestKS?spytałPiotr.
Innymisłowy,czapa.
Przestańciejużchrzanić,idędoakademikaPiotrusiłował
wstać,alełapytegozbliznąosadziłygonamiejscu.
20