Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Wstęp
Nieproponujęanalizyspołecznejfunkcjiszkoływskalimikroświata
jejpodmiotów,gdyżnatentematmamyliteraturęprzedmiotu(Babicka-
-Wirkus2019;Czerepaniak-Walczak2018;Dudzikowa2004,2007,2013,
2016;Nowosad2019;Śliwerski2017a).Uważam,żenależyposzerzać
ipogłębiaćstudiakrytycznedotycząceczynnikówmakropolitycznychedu-
kacjiszkolnej,bowiemskładasięnaniewielerównoprawnychisprzecz-
nychzesobą,rozproszonychrzeczywistości,którejednocześnieświatem
społecznym,który„[ł]niejestontologiczniemonolityczny:jestróżnorodny,
skomplikowany,wewnętrzniesprzeczny,jestdynamiczny,ciągleotwarty,nie-
ustanniewtrakciestawaniasię”(Melosik1995,s.20).Koniecznejestswo-
istegorodzajuprzebudzeniespołeczno-politycznedziękinasycaniuświado-
mościpodmiotówedukacjinarracjązdarzeńiprocesów,któredoprowadziły
doniezwykleważnegomomentuzałamaniasięizmarnotrawieniasolidar-
nościowejrewolucjilat1980–1992.Doświadczamybowiemkontrrewolucji
niejakozaskoczeni,bierniibezradniwobectegowszystkiego,cowydarzyło
sięwciągukilkuostatnichlatzmarzeniamipierwszejsolidarnościowejfali
wyzwoleniapolskiejoświatyzmonistycznegogorsetuicentralistycznego
zarządzanianią.Próbaprzebudzeniawwynikuuświadomieniasobiegranic
naruszaniaprofesjonalnejgodnościnauczycielskiej,rodzicielskichprawdo
stanowieniaokształceniuiwychowywaniuwłasnychdzieciorazdewastowa-
niamechanizmówprawo-isamorządnościlokalnejczyuspołecznieniaedu-
kacjiszkolnejwymagaopisuipróbinterpretacji.
Szkołaniemożetkwićwtymświeciezazmurszałymimuramiidei,myśli,
metodycznychrozwiązań,skorotenietylkojużnieprzystajądotegoświata,
dokolejnejfalidynamicznejakceleracjirozwojudzieciimłodzieży,aleodda-
lająuczniówodinnychsposobówiźródełzdobywaniawiedzyorazumiejętno-
ści.Teprzecieżpowinnymiećcharakterprospektywny,aniegłównietradycjo-
nalistyczny,gdyżmimowszystkokształcimymłodepokoleniadoprzyszłości,
niezapominającrzeczjasnaoprzeszłości.Polskapedagogikamusiwycho-
dzićpozahoryzontdotychczasowegousytuowaniaedukacjiszkolnej.Wtym
przypadkuponadczasowajestjednazwielutezBogdanaSuchodolskiego,że
pedagodzyniestetyopowiadająsię„[ł]przeważniezastrategiąposłuszeństwa
iadaptacji.[ł]Alenajtrudniejszeinajbardziejowocneproblemywychowania
wiążąsięzwprowadzaniemmłodychpokoleńwto,cosięzapowiada”(Sucho-
dolski1983,s.18).
SzkołaIIIRPnadaljestorganizowanaiprowadzonanawzórbiurokratycz-
nychinstytucjipaństwowychprzełomuXIXiXXw.,byrealizowaćwniejcelezgod-
niezzasadąadministracyjnejracjonalności,awięcprzystosowaniutychsamych
środków,wtymsamymczasieiwzględnietychsamychwarunkachokreślanych
przezcentralistycznąwładzę.Chodzioto,bydomaksimumwykluczyćzichfunk-
cjonowaniaprzypadek(los),nauczycielskąniezależność,twórczośćiuczniowską
autonomię,cojaksięwydajejestmożliwedziękitemu,żepostępowaniejedno-
stekwszkołachniejestwarunkowaneichindywidualnymipotrzebami,aleuzależ-
niasięodsubiektywnychdoznańwładzy.Takrozumianejracjonalnościpoddano