Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rybbyłotamtyle,żepozrywałysieci.Tahistoriarozgniewałamnie
zdwóchpowodów.Popierwszemarnychpołowówmiałemmnóstwo
iniktnigdyniewskazałmimiejsca,wktórymznajdowałasięławica.
Podrugiepocorybakowisiećwypełnionapobrzegiitymsamym
rozerwanyniewód?Pocorybakowityleryb,żemogązatopićgowraz
złodzią?Nauczycielniewyjaśnił,czyuczniowiepoczuli
rozczarowanie,żepozorniedobraradaMistrzaspowodowała
zniszczenieichnarzędziapracy.Ajanieodważyłemsięotozapytać.
*
Rebekaprzyszładomnieweśniejakoucieleśnieniewyrzutów
sumienia.
Czemuśnasopuścił?żaliłasię.
CzyżniejestmojąpowinnościąpójściezagłosemBoga,atwoją
powinnościąbycieposłusznąjegowoli?
Spojrzałaztakimsmutkiem,żeodwróciłemgłowę.
GdybyśszedłzagłosemBoga,pogodziłabymsięztym.
Obudziłemsiętarganyniepewnością.Zdarzałysięnoce,kiedy
Rebekaśniłamisiędługo,oskarżałamnieookrucieństwowobecniej
icórki,oto,żeskazałemnasamotneżycie.
Zwróciłamsiędostarszyznypowiedziaławjednymzmajaków.
Samuelzdecydował,żejeśliniewróciszdoletniegoprzesilenia,
zostanąmiprzyznaneprawawdowy.Wtedywybioręsobiemęża
zgodniezeswojąwolą.Możeonspłodzizemnąsyna?
Wrócęizostanieszukamienowanajakpierwszalepsza
jawnogrzesznica.Wielożeństwojestgrzechemciężkim
iprzestępstwem,kobietoskarciłemją,zaciskającdłoniewpięści.
Zaśmiałamisięwtwarz,anastępniebezszacunkuzaczęłaszarpać
mniezaramię.Otworzyłemoczyizobaczyłem,żeszarpiemnienie
Rebeka,leczjedenznaszych,Ezdrasz,chłopakznaszejwioski,który
takżepostanowiłdołączyćdoNauczycielaiiśćznimwnieznane.
BracieArielu,ruszamy...