Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
EmocjezaczynająutrudniaćAncecodziennefunkcjonowanie.
Niemalżebezustannietowarzysząjejniepokójinadmiaruczuć,
zktóryminastolatkaniepotrafisobieporadzić.„Nawetsięnanią
dziśniepopatrzyłamzapisujeprzebiegszkolnychwydarzeńaby
uczynićradośćmyślomprzełożonej,powtarzałamhistorięFrancji
ichoćledwieżemogłamusiedzieć.SłyszałamJejgłos,agdy
poszła,rzuciłamsięnastolik,jużdalejniemogłam.Szkoda,
bonafrancuskimokrutniepłakałam,łkaniewgardlemiędusiło.
P.Marianicniemówiła”.WrazzupływemdniAnkacorazmniej
panujenaduczuciamiiniepotrafizająćsięniczyminnym,asprawy
związaneznauczycielkąstająsięgłównąmotywacjąjejdziałań.
Równieżnauki.Odnichuzależniaswojecele,wybory,zajęcia.
Onurtującychuczuciachniemożeznikimrozmawiać:„Widzę,
żeniemogębyćszczerą,awięcmuszęmówićnieprawdę,atomnie
bardzoboli.Ijestemokropniesmutna”.Wciążzmieniasięjej
perspektywapostrzeganiarelacji:znauczycielki,świetnie
objaśniającejtematzajęć,czyniprzyjaciółkę,naktórejkolanach
pragniepołożyćgłowę,toznowuwidziwniejkogoś,kimtrzebasię
opiekować,zakogotrzebasięmodlić.„Wracając,wstąpiłyśmy
[Anka,HelaiStasia]nachwilędokościołaMariiMagdaleny,ale
drzwibyłyzamknięte,więcuklękłyśmyprzedkratąitamgorąco
modliłamsięzamojąnajukochańszą”,rejestrujewdziennikujeden
zpowrotówodwychowawczyni.JednocześnieAnkapotrafibyć
wobecnauczycielkibezczelnieżartobliwa,gwałtowna,niegrzeczna.
NaprośbęJarosiewiczówny,bydziewczynkajednakukłoniłasię
napożegnanie,tawprostodmawiawykonaniategogestu.Wszkole
jejzachowanieczęstospotykasięzkrytykąnietylkonauczycielek,
aleteżkoleżanek.DolekcjiAnkastaranniesięprzygotowuje,
bydobrzewypaść,uczysięmateriałuzwyprzedzeniem,alenie
zawszepotrafipokazać,ileumie,ipowstrzymaćgwałtownąreakcję,
gdycośporuszy.„Miałamprzeczucie,żecośsięstanie”
zapisujedziewczynka.„Byłampytaną,alecośmniewgardle
dusiłoimiałamochotępłakać,żeprawienicniemówiłam.Okazało
się,żeP.Jarosiewiczniemadomnieaniodrobinyzaufania.«Poraz
pierwszypowiedziaławidzęAnięnieprzygotowaną».
Nieprzygotowaną,awczorajcałedwiegodzinyuczyłamsię,