Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zakurtynka
Mógłbymteraznapisaćnajlepsząswojąksiążkę.Jestempodkażdą
ścianą.Ceręmamwciążmłodzieńczą,złą.Odświeżaćfabułyniebędę.
Tyjesteśdobry,ciągleśpisz,nicnierobiszbudzimniegłos
żony.
Jakto,nicnierobię?
Janiemówię,żenicnierobisz.
Tak,tylko,żeciągleśpięinicnierobię.
Zrywamsię,wyskakuję,gotowydowyjścia,boleżałemwkurtce,
wbutach,tylkoczapkęmusiałemnasunąćwbieguitorbęchwycić.
Popołudniuptakibardziejsenne.Przerzucajątonysuchychliści.
Całeżycienaposzukiwaniupokarmu.Niezaskoczyłemich.
Skoncentrowaneiostrożneodeszływgłąbalejki.
Trasaprzygotowananasamotnyspacer.Postojowaławka
nawzniesieniunadstawemwolnaotejporze.Pozostawionykieliszek,
chusteczki,nasiąknięte,wyssane,alesiadam,przyklepującziemię
butem.Zastawem,załąką,zaprzeźroczamibezlistnychdrzewsuną
tramwaje.Dalekobieżnepociągi.
Mężczyznasięzjawianakrańcuwidzeniainaławcepolewej
siada.Pokilkuminutachwstaje,przechodziisiadanaławce
poprawej.Nieukrywaoczekiwania.Zapalapapierosa.Wstaje,schodzi
ścieżkąwdółirobipętlęwokółstawu.Wraca,znówsiadapolewej
ipochwiliprzechodzi.Jestpachnący,wubraniubezoznak
przynależnościdlawtajemniczonych.Wyruszawdrugąpętlę.
Wykonujeswójspacerjakzadanie.Celowośćjegopobytututaj
wniczymgonieogranicza.Jesttutylkopoto,byspotkać,być
spotkanym.
Odstraszamnieswoimkrążeniem.Odstraszaibudzizazdrość.
Janiemamcelu.Niejestemwolnywposzukiwaniach.Niejestem
gotowynacokolwiek.Pozagotowościąnasiebiesamego
wsamotności.Aletoniejestsamotność,tojestspoglądanienainnych