Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
spirytystówzaszalbierzy.Odmiennezdaniemiało
jednakwieluinnycharystokratówimieszczan,nie
wspominającozabobonnychwieśniakach,naktórych
wrażenierobiłonawet„złowróżbne”pohukiwaniesowy
wnocy,acodopieroporuszającesięstolikiczy
złowieszczepukania.Miłośnicy„seansówzduchami”
podważaliprawanaukiirozumu,ajednakczęstomieli
posłuchwiększyodludziwszechstronnie
wykształconych.Bastianpodejrzewałbyćmoże,żeuda
musiętakprzeprowadzićspotkaniewpałacu
arcyksięciaSalwatora,żejegorenomanietylkonie
ucierpi,alewręczniebotyczniewzrośnie
poprzedstawieniuzsukcesemodegranymwtakim
szacownymgronie.Myliłsię.
Habsburscyarcyksiążętabylizadowoleni
zeswojegomałegosukcesuwwalcezmodą
naspirytyzmzmieszanązezwyczajnymciemnogrodem.
Inniuczestniczywieczorkuichwspierali,nieszczęśliwy
byłtylkobaronHellenbach.WszakwypisywałwAustro-
Węgrzechlicznebroszuryospirytystycznychcudach.
ItodziękiniemudoszłodotegoseansuBastianawśród
wyższychsferimperiumHabsburgów.
ToonsprokurowałseansuJanaSalwatora.Przekonał
Bastiana,byprzyjął„gościnę”arcyksięcia,tymsamym
oddającAmerykaninowiniedźwiedziąprzysługę.Nie
zamierzałrwaćszatzpowodubostończyka,choć
uważał,żepotraktowanyzostałnazbytostro,zwidoczną
chęciąupokorzenia.Bardziejmartwiłsiębaronoswoją
pozycję.Czyuczestnicyseansunieuznają,żebył
wzmowiezBastianem?Całeszczęścienikttakich
sugestiitegoferalnegowieczoranieczynił.