Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
takieokreślenietochybazbytwielejaknastrój,wjakim
wezmęślub.MojastarszasiostraKaziacudemzdobyła
atłasowymateriałiprzysłałamigo,bykrawcowauszyła
ztegokreacjęnadzisiejszydzień.Udałosięwyczarować
krótką,aleidealniepodkreślającąfigurę,lekko
rozkloszowanąsukienkę,wktórej–muszęprzyznać–
prezentujęsięnaprawdędoskonale.Włosywkokupięła
mikoleżankaHania,azmakijażuniemalzupełnie
rezygnuję.Przeciągamjedynieustaróżowąszminką,
dodajęodrobinękolorunapoliczki,wzuwambiałeprunelki
ijestemgotowadowyjścia.
Pochwilistajęobokmojegoprzyszłegomęża,Henryka
Zawady,któryzuśmiechemnaustachwręczamibukiet
zgoździkówiasparagusa,iwychodzimyzmojego
rodzinnegodomu.Nazewnątrzczekajużnanassyrena
Włodka,brataHenryka,przyozdobionakolorowymi
wstążkami.
Potulniewsiadamdosamochoduizwymuszonym
uśmiechemruszamwkierunkuurzędu.
Pocałejceremonii,takżetejwkościele,wszyscy,ajest
nasraptemzedwadzieściaosób,kierujemysię
nawesele,któreoczywiścieodbywasięwdomu.Pewnie,
żemarzyłamoweseluwremiziestrażackiejalbo
wogródkachdziałkowych,aleniestetyniestaćnasnato.
Takiesączasy,żeczłowiekmusisięliczyćzkażdym
groszem.Samaniewielezarabiamjakokrawcowa,ale
HenrykmadostaćnowąpracęweWrocławiu,więcmam
nadzieję,żeprzynajmniejpieniądzeniebędąnaszym
największymproblemem.
Spoglądamnasutozastawionystółprzykrytybiałymi
obrusami,któryuginasięodswojskichkiełbas,rolad,
sałatekjarzynowych.Zachwilęzostaniepodanyrosół
wrazzdrugimdaniemigościewzniosąpierwszytoast.
