Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
włożyćjaknajmniejwysiłkuwpracę,którąkazano
imwykonywać,iżebystrażnicynieuznali,tylkoudają,
żeciężkopracują.Byłyśmiertelniezmęczone,głodne.
Jeślimiałyjakiekolwiekmarzenie,tojedynietakie,
bywrócićdoobozowegobaraku,położyćsięnapryczy
izasnąć.Dokońcadniabyłojednakjeszczedaleko.
JohannesSchwarzzawisłnalatarni.Czterejmężczyźni
nieczekali,jegociałemprzestanąwstrząsać
przedśmiertnedrgawki.Uznaliegzekucjęzazakończoną.
Odwrócilisięipośpiesznieodeszli,aleniedocentrum
miasta,skądprzybyli,leczwprzeciwnymkierunku,
naprzedmieścia.Nawięźniarkinawetniespojrzeli.
Pojedynczewystrzałyzamieniałysięwregularną
icorazgłośniejsząwymianęognia.
Godzinępóźniejobajstrażnicynaradzilisięmiędzysobą
iruszylisamądrogą,cowcześniejmężczyźni,którzy
powiesiliSchwarza.Kobietyzostałysamenagruzowisku.
Pierwszyraz,odkiedyznalazłysięwobozie,niktichnie
nadzorował.Byłatodlanichniezwykłasytuacja.Nie
wiedziały,jaksięzachować:nadalpracować,odpocząć
czyuciekać.
Wkońcujednaznich,zczarnymtrójkątemnapasiaku,
przerwałapracę,azajejprzykłademposzłykolejne
zaczęłysiadać,aniektórekłaśćsiętam,gdziestały.
Trwałytakwbezruchu.Czekały,sameniewiedzącnaco.
Trochępóźniejzobaczyływoddaliżołnierzy.Nosiliinne
munduryniżNiemcy.Opróczkarabinukażdyznichmiał
przysobiewszystko,cojestpotrzebneżołnierzowi
nafroncie:plecak,ładownicę,mapnikimanierkę.Ich
hełmyróżniłysięodniemieckich.
Szlipowoli,zbroniągotowądostrzału,rozglądającsię
dokoła.Wypatrywalisnajperów.
Niktjednakdonichniestrzelał.Możnabypomyśleć,
żeobrońcyiwszyscymieszkańcymiastasięwynieśli.
Dwóchmłodychżołnierzyzatrzymałosięprzed
więźniarkamisiedzącymiileżącyminagruzowisku.