Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wżebra.Pogardzałsobązatęsłabość,aleniepotrafił
jejprzezwyciężyćiprzeztopogardzałsobąjeszcze
bardziej.Wszystkiejegowysiłki,byoniejzapomnieć,
okazałysiębezowocneidlategoJavierrozmyślnie
przyciągnąłCarlęnaswojąorbitę,żebyraznazawsze
uporaćsięztymcierniemwboku.
–Dziękujęci,Shannon,tojużwszystko–mruknął,nie
odrywającwzrokuodobrazówmigającychnaekranie
telewizora.Nierozpoznałbudynku,przedktórym
tłoczylisiępaparazzi,alenawidokkaretekszybko
przeszedłprzezgabinetiwłączyłdźwięk.
StanpaniNardozzi,przebywającejwjednym
znajlepszychrzymskichszpitali,zmieniłsię
zkrytycznegonapoważny,leczstabilny.Lekarze
wybudzilijąześpiączkifarmakologicznej.
CarlaNardozzizostałaprzywiezionadoszpitala
helikopteremzposiadłościswojegoojcawToskanii,
gdzieupadłapodczastreningu.Według
niepotwierdzonychwiadomościtrenernajlepszej
łyżwiarkiświata,TysonBlackwell,jestwtejchwili
przesłuchiwanyprzezpolicję…
Javierodrzuciłpilot.
–Shannon!
Drzwiuchyliłysięjużposekundzie.
–Tak,proszępana?
–Powiedzpilotowi,żebyprzygotowałodrzutowiec.
LecimydoRzymunajszybciej,jaksięda.
–Oczywiście.
Drzwiznówsięzamknęły,aJaviersięgnąłpotelefon.
Znałnumernapamięć,choćostatniorozmowy
zDrakiemAngelisemnienależałydoszczególnie