Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4
Głosyiciężkiekrokinaklatceschodowejsprawiają,
żeAdamodwracagłowęwstronękorytarza,naktórym
dziewczynkanadalsiedzinieruchomozkolanami
podciągniętymipodbrodę.
ChybajużtumówiAdamiwstajezpodłogi.
Siedziałtakprzezkilkaostatnichminut,opierającsię
plecamiokaloryfer.
Całkiemmożliwesłyszywodpowiedzi.Teraz
możeszsięrozłączyć,Adamie.Świetniesięspisałeś.
Obymiałapanirację.
Rozłączasięiidziedokuchni.Kładzieręcenaoparciu
krzesłaiunosiwysokoramiona,wciągającpowietrze
głębokodopłuc.Pochwiliwchodzązałogikaretek
pogotowia,umundurowanipolicjanci.Stawiają
ostrożniekroki,chociażwszyscymajązałożone
plastikoweochraniaczenabuty.Wszyscyposyłają
mudługiespojrzenia,jakbyzastanawialisię,coturobi
iczytoonjestsprawcą.
Czterdziestokilkuletniżczyznawchodzispokojnie
domieszkania,jakbybyłjegowłaścicielem.Najpierw
sięrozgląda:podłoga,ściany,sufit.Sprawiawrażenie,
jakbywogóleniebyłzainteresowanyofiaramiani
Adamem.Dopieropotemzwracasięwjegostronę
ikonstatuje:
AdamBorg?
Nieczekającnaodpowiedź,przedstawiasię:
Ole-JoakimWaage.
Robikilkakrokówwjegokierunku,mierzącgoodstóp