Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
6
Copanmówi?
BiałaczkaodpowiadaOle-JoakimWaage.
Oczywiściepotwornatragedia.Takamała
dziewczynka.
Adamkilkarazyprzełykagłośnoślinę,zastanawiając
sięnadtym,czegosiędowiedział.Znowuzauważa
nasobieczujnywzrokpolicjanta.
Wtakimraziekimonajest?pytaAdam.
Tadziewczynkanakorytarzu?
Niewiemodpowiadaśledczy.Wyglądanato,
żecałkiemzamknęłasięwsobie.Naodpowiedź
natopytaniebędziemymusielichybatrochępoczekać.
Nakilkachwilzapadłacisza.
Jakpantuwszedł?
Hmm?
DośrodkawyjaśniłWaage.Dobloku.Jakpansię
tudostał?
Ee,drzwibyłyotwarte.
Naoścież?
Nie,byłyzamknięte,alenienaklucz.Najpierw
zadzwoniłem,aleniktnieodpowiedzi.
Dlaczegowszedłpandośrodka?
Pomyślałem,żemożedomofonniedziała.Dlatego
pociągnąłemzaklamkę.Gdyzrozumiałem,żemogę