Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niebyłośladówznaczniejszejrozbudowy.
Popatrzyłnaprawo.Kompleksklasztornystałtakjak
dawniej;chybaudałomusiędostrzeckilkapostaci,ale
obserwatoriumnalewymkrańcuwsiniewyglądałotak
dobrze.
Witajcie,umarliiżywi.Wróciłempowiedział
głośno.
Zamknąłsamochódnakluczykiruszyłścieżką
prowadzącąprostowdółdoWielkichLip.