Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DlaMiiiAnaszkitendomstałsięogromnymplacemzabaw
imiejscem,gdziespędzałykilkadniwtygodniu(wwakacjetonawet
więcej).
MiaprzebywałauDziadkówzakażdymrazem,kiedyjejrodzicie,
którzymieszkalinieopodal,musielipracowaćMamamalowała
obrazyirobiłazdjęcia,aTata…nocóż,Tatarobiłwszystkoinne,
wzależnościodporyroku.Wszyscygozatobardzoszanowali,
mówili,żejestobrotny,iczęstoprosiligoojakąśpomocalboradę,
zwracającsiędoniegoper„PanieMacieju”.
AnaszkazkoleiprzyjeżdżałanakilkadniwtygodniudoBiałej
DolinydoTaty,ponieważjejrodziceniemieszkalirazem.Tata
zjakichśwzględówniemusiałpracować,bopodobnokiedyścośkilka
razywymyśliłiodtamtejporychodziłjużtylkoubranywszlafrok,
słuchałmuzykizgramofonu,czytałksiążkiioglądałfilmy,akiedy
wychodziłnaulicę,wszyscyklepaligopoplecachimugratulowali.
Czasaminawetzagadywaliobyłążonę,którabyłapodróżniczką,
idopytywali,wjakąniebezpiecznąpodróżwybrałasiętymrazemico
odkryła.On,niestety,nigdyniepotrafiłtegookreślićinajczęściej
tłumaczył,żezapomniał.JakjednakmawiałaMamaAnaszki,żebycoś
zapomnieć,trzebanajpierwtozapamiętać,atoniebyłomocnąstroną
Taty.Wymyślanie,tak.Zapamiętywanie,naprzykładtego,żetrzeba
kupićpapiertoaletowy,nie.
BabciaBębentakpolubiłaodwiedzającąichtydzieńwtydzień
Anaszkę,żeoficjalniemianowałaswojąwnuczką.AcodoDziadka
Bębna,cóż…jemubyłotobezróżnicy,bonawetchybaniewiedział,
żeAnaszkaniejestjegoprawdziwąwnuczką.Wszystkimmówił,
żemadwie:starszą(lat7,słownie:siedem)imłodszą(lat
5,słownie:pięć).Niktniebyłdokońcapewien,czyżartuje,aleprędko
przestałomiećtojakiekolwiekznaczenie,bomieszkańcyDoliny,
zewzględunaszacunekdoDziadka,niepytali.