Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MiaiAnaszka,dwiemałedziewczynkiwwieku,kolejno,pięciu
isiedmiulat,wysłuchałyDziadkamówiącegooOBCYCHzpozorną
uwagą,zajadającnaleśnikizkonfiturątruskawkową,alebezgłębszego
zrozumienia,cotowogóleznaczyikimciOBCY.
Bardzoczęstobywałotak,żeDziadekwpadałdojakiegoś
pomieszczenia,gorączkowałsię,apóźniejwypadał,takjak
naprzykładwtedy,kiedyBabciaBęben,któraDziadkawogólesięnie
bała,kupiłakolorowątapetę.Bezjegowiedzywytapetowałaniąściany
wprzedpokoju,żebytrochę„ożywić”pomieszczenie.Dziadekwszedł
dodomu,zobaczyłtapetęizacząłkrzyczeć:
OOOoooo!
Apóźniej:
OOO!
Apóźniej:
O!
KażdekolejneObyłokrótsze,wkońcustałosięnieme.
Dziadkowiczęstozdarzałosiętakkrzyczeć,aletylkopoto,żeby
ostateczniewybieczdomuitrzasnąćdrzwiami.Apoczasietapeta
itakzaczęłamusiępodobać.
Innymisłowy,nawetkiedyDziadekBębenbrzmiałbardzo
poważnie,tonienależałosiętymzbytnioprzejmować.Babciaczęsto
powtarzała,żejejmążchorujenaambicjęiprzeztoczęstosię
gorączkuje,takjakmożnagorączkować(alenieSIĘ,tylkopoprostu)
przyprzeziębieniu.
Tymrazemjednakbyłoinaczej!
DziadekBębenoznajmił,żeprzyjadąOBCY,żebędzieich
mnóstwo,żetrzebasiębędzienimizaopiekowaćiżesprawajest
bardzopoważna.
BabciaBębenprzyjęłateinformacjewyraźniezaniepokojona,
ajednojejurwaneOCHwystarczyło,żebyzasiaćwgłowachMii
iAnaszkiziarnoniepewności.JednoOCHBabcipotrafiłooddzielić