Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dobranoc,panieMcNab.
Dotarłemdoswojegomieszkaniaokołowpół
dojedenastej,nalałemsobiewhiskyCanadianClub
isączącją,obserwowałemtramwaje,przejeżdżające
odczasudoczasusamochodyitłumyprzewalającesię
ulicąGreatWestern.Myślimiałemniewesołe.
PrzyłożyłemFrankiemuMcGahernowiniecomocniej,niż
powinienem.Możeniebyłtakimgangsteremjakjego
bratTam,alebyłwystarczająconiebezpiecznyimiał
wystarczającorozległekoneksje,żebymmógłsię
goobawiać.
Zaczynałodomniejednakdocieraćcośjeszcze.
ChodziłoodetektywanadinspektoraWilliegoMcNaba.
Miałzasobądwadzieściapięćlatsłużbywglasgowskiej
policjiidwóchsynówpolicjantów.Byłteżznaczącą
postaciąwlożymasońskiejiZakonie
Orańskim2.Noisukinsynempierwszejwody.Swoją
karierępolicyjnąrozpocząłjakojedenzKozaków
Sillitoego,konnychoddziałówpogromcówgangów,
stworzonychwlatachtrzydziestychprzezówczesnego
naczelnikapolicjiwGlasgow,Percy’egoSillitoego.Krążyły
pogłoski,żeobecnieSillitoebyłszefemMI5.Wokresie
powojennym,pełnympodejrzliwościinieufności,zamiast
uganiaćsięzanożownikamiwGlasgow,Sillitoezaczął
prześladowaćkomunistówiobcokrajowców.Podkoniec
lattrzydziestychKozacySillitoegobylijednakrównie
agresywnijakganginożowników,któretępili.
WillieMcNabrozpocząłwięckarieręodrozwalaniałbów
członkomtakichgangów,jakBridgetownBillyboys,