Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MiejscegdzieRudiurządziłswojąkwateręznajdowało
siędwieściemetrówodruinpałacunasporejpolaniew
dzikszejczęściparku.Wjednymkońcupolanyustawionybył
sporychrozmiarównamiotposiadającywewnątrzkilka
pomieszczeńzagospodarowanychjakosypialnia,salon,
kuchniaanawetiłazienkazzamontowanymprysznicem.
Pośrodkupolanystałterenowysamochódbłyskający
refleksamisłońcawwypolerowanejkaroserii.Nadrugim
końcupolanywkępiedorodnegoczarnegobzustałmniejszy
szary
namiot
skrywający
generator
dostarczający
elektrycznościdlawszystkichurządzeń.Dziękitemu
możliwe
było
zaproszenie
dziewczyny
na
filiżankę
aromatycznejkawyjakinakieliszekschłodzonegowina.
NajbliższednistałysiędlaAgnieszkiniekończącym
pasmemrozrywek.Jeżeliwstawaławcześniejtokorzystałaz
plażyikąpieliwjeziorzejeżelipóźniejtotenpunktprogramu
niebyłrealizowany.PonieważdopołudniaRudibyłzajęty
rozmaitymisprawamizwiązanymizzakupemposiadłości
więcdopierokołoczternastejspotykałasięznimw
restauracjigdziekonsumowaliobiad.Popołudniespędzalina
różnorodnychwycieczkachsamochodemRudiegopobliższej
idalszejokolicy.Wieczorymijałynawspólnejzabawiew
dyskoteceadwukrotniewybralisięnawetdoGdańskado
teatruinakoncert.
Pewnastaroświeckakurtuazjazestronypartnera,lekka
nonszalancjaiswobodajakąokazywałwkażdejsytuacji
Str.17