Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
9.35,PARKINGPRZEDLICEUM
Napisałcoś?odezwałsięmężczyznasiedzącyzakierownicą.
Nicodparłpasażerwpatrzonywtelefon.
Matka?
Nic.Pracuje.Wszystkozgodniezplanem.
Zplanempójdzie,jakskończymy.
Skończymy.Nietwojabolączka.
10.30,DOMOLGI
NajbardziejchytryiprzebiegłyplanOlgipolegałnatym,aby
wszystkichwywieśćwpole.Podczaskiedycałabranżahandlowa
wPolsceprzyglądałasięjejzmaganiomzbudowąEdenu,ona
postanowiłazrobićkrokwprzód.Krok,którymożezabić.Albo
uczynićzniejnajważniejsząprzedsiębiorczynięzajmującąsięhandlem
nietylkowtejczęściEuropy,aleteżnacałymkontynencie.
Tenpomysłpojawiłsięwjejgłowiewdniu,gdynapisałdoniej
AmirAzar,właścicielsieciSpears,doktórejnależałynajwiększe
galeriewEuropieinaBliskimWschodzie.Odezwałsięonsam.Nie
jegoprawnik,nieasystent.Samsynszejkaijedenznajbogatszych
ludzinaświecie.Powód?Eden.Wiedziała,żejejplanyprzełomem.
Wiedziała,żebranżapogrążasięwchaosie,handelprzenosisię
dointernetu,aAmazonmożetylkoszkodzićsprzedażystacjonarnej.
Jaksięokazało,Azartakżetowiedział.Nikomuotejrozmowienie
powiedziała.Okolejnychtakże.Miesiącaminadzorowałabudowę
Edenu,pilnowaładziałalnościswoichpozostałychdziesięciugalerii
iukładałazAzaremplanprzeniesieniarozwiązańzEdenunacałąjego
sieć.Jeślitobysięudało,Olgazostałabypartnerkąnajwiększego
graczanaświecie.Dotegobrakowałojejdwóchrzeczy:sukcesu