Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doświadczenia,alenaszymcórkomodmawiapannawet
prawadokorzystaniazdoświadczeńinnych.Jeżelichodzi
omnie,chciałabym,byijedni,idrudzymoglikorzystać
zmądrościpłynącychzcudzychdoświadczeńinauk,
byzgórypotrafiliodróżniaćdobroodzłaibynie
potrzebowaliprzekonywaćsięnawłasnejskórze,czym
grozigrzech.Cozaśdomojegosyna,gdybymmiała
pewność,żewyrośnienakogoś,kto„doświadczyłżycia”
ichlubisiętym,wolałabymjutroujrzećgomartwym!
Absolutnie!-zapewniłapaniGraham,przyciskającswój
małyskarbdosercaiskładającczułypocałuneknajego
czole.Rozstawszysięznowymprzyjacielem,dzieckojuż
oddłuższejchwilistałoukolanswejmatki,zaglądającjej
wtwarzizmilczącąciekawościąsłuchającjej
niezrozumiałegowywodu.
Hm!Wy,damy,jaksądzę,zawszemusiciemieć
ostatniesłowopowiedziałem,widząc,żepaniGraham
podnosisięizaczynażegnaćzmojąmatką.
Pozwalampanumiećtyleostatnichsłów,iletylko
zapragnie.Aleniemogęzostać,byichwysłuchać.
Otóżto.Wysłuchapanitylkotyluargumentów,ile
uznazasłuszne.Resztęzaśmożnarzucaćnawiatr.
Jeżelizależypanunadokończeniutejdyskusji
odparła,podającRosedłońktóregośdniamusimnie
panodwiedzićwrazzsiostrą.Obiecuję,żecierpliwie
wysłuchamwszystkiego,cobędziepanmiał
dopowiedzenia.Wolęjużtoniżwykładpastora,
bonakońcułatwiejbędziemisięprzyznać,żemoje
poglądypozostałyniezmienione.
Tak,oczywiścieodrzekłem,postanawiającbyć
równienieznośnymjakona.Bowiemkiedydama
przystajenato,bywysłuchaćcudzychargumentów,
zgóryzakładazawsze,żesięzniminiezgodzi.
Dowidzenia,panieMarkhamzlitościwym
uśmiechemrzekłamojaoponentkaiskłoniwszysię