Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wktóregosłużbiepodjęliściepodróż.Prawda,żewdomumogliście
oczekiwaćnarzeczonej,aledladobraczystejEwangeliinaznaczyliście
zamekdalekinamiejscespotkania,abyściemielisposobność,
pokonawszypodstępnegoKarmelitę,zyskaćdlaEwangeliipotężnego
hrabiego.
Krzykustał.Doktorswobodniejodetchnął.Atoliciszachwilętylko
trwała,bownetzabrzmiaładolinajakimśuroczystymreligijnym
chorałem,wzniesionymzpiersikilkusetmężów.
Obajpodróżnisłuchalizdziwieni:naDoktoraobliczuwidaćbyło
zachwycenie.Popędziłkonia;nanieszczęścienietęgizniegobył
jeździec,boskakałnasiodletak,żekażdejchwilizdawałsiębyć
bliskimupadku.Jednakniezwolniłkoniawbiegu,owszem,naglił
godoprędszegochodu,wreszciewyjechalinabrzeglasu,który
imwszelkizasłaniałwidok.
Niespodziewanybyłobraz,któryimsięodsłonił.Wąskadotąd
dolinarozszerzyłasięznacznie,tak,żewygodniekilkatysięcyludzi
pomieścićmogła.Olbrzymiegóryotoczyływieńcem.Zzielonych
bukówidębówsterczałydośćgęsto,nastarożytnychwież
podobieństwo,wysokie,nagieskały.Wwielumiejscach,wśród
niskichkrzakówjedliny,wznosiłysiękłębydymu,które,łączącsię
wgórze,tworzyłycałechmury.Okołoognisk,międzydymem
apłomieniem,poruszałysiędziwnepostaci,czarne,dziko
wyglądające,gdyspozagórciąglejeszczesłychaćbyłoówśpiew
poważny.
ToobózchłopówmówiłFilipsamdosiebie,przyczymbyło
widać,żetoodkryciewcalemuniebyłomiłym.
Wnetteżokazałosię,jaksłusznieFilipchłopomniedowierzał,gdyż
zpobliskichkrzakówwyskoczyłokilkubarczystychchłopów
zkrzykiem:
Tomnichy!Chwytaj!Wieszaj!Nadzidyzłotrami!
Słowaprędkowuczynkiprzejśćmiały,bojużnieżartem
wymierzonodzidykubezbronnym.Filipokazałprzytejsposobności,
jakbyłprzywiązany,jakkochałDoktora,boniepomnynawłasne
niebezpieczeństwo,wspiąłkoniairzuciłsiępomiędzytowarzysza
anapastników.Doktorzaśniemniejszeokazałmęstwo,gdyżnakrok
nieustąpił,owszem,rozkazującoodezwałsiędoszlachetnegoobrońcy,
abyustąpiłzdrogi.Poczymstanąłnastrzemionachizanimsłówko
wymówił,opadłabrońwrękachnapastników,przerażonychwidokiem
męża,zktóregoobliczabiłajakaśgodnośćipowaga.
Omyliliściesię,słudzyBogaisłudzywolnejEwangelii