Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jegoosiągnięciamichwaliłasięnaspotkaniach
rodzinnychi,cochybanajbardziejbolałoAdasia,dla
Andrzejagotowałazawszerosółbezcebuli,chociażjej
synuwielbiałtowarzywo.Ostatecznieprzestałateż
kupowaćukochanąprzyprawęsyna–maggi,boAndrzej
nakładłjejdogłowy,żejestniezdrowa.Pewniedlatego
mójbrattaknieznosiłszwagra.
–Onamadwadzieściajedenlat–wyjaśniłamwięc
jedynie.
–No!–Uśmiechnąłsiękrzywo.–Tojużcholernie
wiekowadupa.Ażdziw,żeJędrusiowistanąłnajej
widok.
Przypomniałamsobieciałodziewczynyiwmilczeniu
zacisnęłamzęby.Młodywtymczasiewróciłdopisania
naklawiaturze.Iznówwaliłwniązaciekle,ażwdusił
ostatniąkropkę,adrukarkawyplułakartkę.
–Podpisztu–wskazał–itu.Wieczoremobgadamy,
cozabierzeszgnidzie.Iwyślijmitenfilmik.–Schował
podpisaneprzezemniedokumenty,poczympodniósłsię
zfotela.–Tośceprzekaż,żejąkocham.Dziękijej
przytomnościumysłutobędzienajszybszyrozwód
ever
.Niesądzę,bydoktorKowalskirobiłcipodgórkę.
Pamiętam,żeStrzałowskitokawałwyjątkowego
skurwiela.Wyjątkowego,niewybaczającegoskurwiela.
Jędruśoddaciwszystko,bylePatryczeksięnie
dowiedział,żepodwładnyobrabiałmunarzeczoną.
Teżsiępodniosłam.
–Patrykniemożesiędowiedzieć–oświadczyłam
spokojnie.–Niktniemożewiedzieć,kimbyłatalaska,
okej?Najlepiej,żebyniktwogóleniewiedział,dlaczego
sięrozwodzimy.Oczywiścieopróczciebie,Tośki
irodziców.Nikt.ZwłaszczaKama.
–Ale…
–Kamazaczynastudia.Itakmapodgórkę.Niechcę
dodatkowoobarczaćcórkizdradzieckimtatusiem,który
sypiazdziewczynamiprawiewjejwieku–