Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wsrebrzerzeki.Zanurzyćsię.Bryzgikroplinatwarzy,
pokrzykiwaniazbrzegu.Ikwa,quamodo,gonitwydomety,wzdłuż
królewskiegomostu,argentusprima,srebrnymedalwkomodzie,rubel
srebrnynadług,waptece,kulkartęciwgłębiszuflady.biało,
skrajemrozpadliny.Śnieg.Szorstki,oślepiający,osiadanaczole,
napowiekach.Skorupalodu.
Zedrzeć,spojrzećwdół,wysoko.Czarneurwiskonieba.
Otworzyłoczy.Skała,skóra.Mokre,zimne?
Leżałnawznak.Byłsamwpokoju.Alesłuchałsiebie,niegłosów
czykroków.Ostrożniesłuchał,pokolei,stóp,kolan,moszny,bioder,
piersi,ramion,głowy.Chłodno.Przesunąłwzrokzsufitu,przez
gzyms,nazielonąścianę.Tak,dobrze.Takdobrzesłuchaćdalej.
Równieżtam,zwłaszczatam.Czekał,nasłuchiwał.Nic.Niebolało.
Nicniebolało,tam.Ostrożnie,jakkruchy,alewielkiciężar,uniósł
głowęznadpoduszki.Tyletylko,żebymócspojrzećnadłonie.Były
złożonenabrzuchu,wobronnym,niemalmacierzyńskimgeście.Lecz
tam,wśrodku,bólsięnieporuszył.Spał?Któryznichsięobudził?
Nieobudziłsię?Onczyja?
Ściana.Jestzielona.Toznak,żewpokojujasno.Odsłoniłaokna.
Jestdzień.Gdziejest.Sophie?
Dzwonią.UkarmelitówczyureformatównaSenatorskiej?
Takjasno,choćoknaodpodwórza.Wysokieokna,wprostnad
głową.Uniósłsięnałokciuizawołałją.Znówopadłnapoduszkę.
Przymknąłoczy.Słyszałszelestjejsukni.Musiałatubyćodpoczątku,
szładoniegozgłębipokoju.Musiałatubyćzawsze.
PierwszegodniamajaM.poczułsiętrochęlepiej.Chciałsiadać.
Przyniosłamuwałekpodplecy.Pytała,czybędziejadł.Niejadł
oddawna,tylecokaszyparęłyżek.Tymrazemchciał.Amożetylko
nieusłyszałpytania.Patrzyłnaniąbezsłowa.Zacisnęłausta,nie
macopodaćchoremu.Anibulionu,animięsa.Całydomnajejbolącej
głowie.Jużidziśinfuzjizażywała,achrzanunaokładniebyłokomu
trzeć.Tomaszniezdatnydoniczego.Terazteżmarudził,gdykazała
muiśćdosklepiku,wziąćnaborgparęjajek,bułki,masła.Mówił,