Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chciałazobaczyćwnichświatło,aleitymrazemgoniezobaczyła.
Wysiadłazsamochoduipodeszładodrzwifrontowych.
Przekręciłakluczwzamkuiweszładodomu.Rzuciłatorebkę
nafotel,ściągnęłabutyiszybkimkrokiemskierowałasięnaschody
prowadzącedosypialnicórki.OtworzyładrzwidopokojuMarzenki,
rozejrzałasięwokół,potemopartaofutrynęwpatrywałasięprzez
chwilęwpustełóżkoirówniepustyfotelprzybiurku.Podeszła
dościanyidosunęłaodruchowodrzwiszafywnękowej.Była
pedantycznawewszystkim,corobiła.Każdarzeczwdomumiała
swojemiejsceiustalonyporządek.Zamierzałajużwyjśćzpokoju,
lecznaglesięzatrzymała.Dlaczegodrzwiniebyłydosunięte?
Przecieżwczorajjezasuwała.Zawszetorobiła,boMarzencenie
przeszkadzałaotwartanaościeższafa.Czyżbypojawiłasięwdomu
podjejnieobecność?Otworzyłaszafę,sukienki,spódniceibluzki
wisiałyrównocałkiemtak,jakgdybyniktichnawetniedotykał.
Rzuciłaokiemnapółkizkoszulkamiispodniami.Otworzyła
szufladyzbielizną.Zajrzaładowiklinowegokoszanabrudne
ubrania.Nadnieleżałydżinsy,bluzkaibielizna.AjednakMarzenka
byławdomu.Szybkimkrokiemskierowałasiędołazienki.
Otworzyładrzwikabinyprysznicowej.Sucheściankiupewniłyją,
żeMarzenkatamniezaglądała.Pewniesięśpieszyłaiwpadłatylko
poto,żebysięprzebrać.Możechociażcośzjadła...Dorotaweszła
dokuchni.Aniwzlewie,aniwzmywarceniedostrzegłażadnych
śladówużytychnaczyń.Otworzyłalodówkęizarazzamknęła.
OBoże...jęknęłaiodwróciłasięszybko,zawadzającoróg
kuchennegoblatu.Syknęłazbóluipobiegładowłasnejsypialni.
Otworzyłapiętrowykufereknabiżuterię,zktóregopomałuznikały
rzadkoprzezniąnoszonepierścionkiiprzywieszki.Kiedypierwszy
razzauważyłabrakzłotegołańcuszka,Marzenkawmawiałajej,
żepewniegozgubiła.Terazkuferekświeciłpustką.Zniknęło
wszystko.
Dorotausiadłanapodłodze,objęłakuferekrękomaiprzytuliła
godopiersi.Nieżaljejbyłoniczego,możepróczkilkurzeczy,
którychitakniedasięodkupić.Najbardziejubolewałanadstratą
pierścionkajejbabci,którypotemnosiłamatka,terazzaśDorota,
aponiej...poniejmiałagoodziedziczyćMarzenka.Niewstając
zpodłogi,odłożyłakufereknamiejsce.Oparłasięplecamioszafkę,
podkuliłanogiioplotłajerękoma,byukryćwnichtwarz.
Nachwilę.Potemodchyliłagłowędogóryioparłaoszafkę.
Szerokootwartymioczamipatrzyłagdzieśdalekopozaściany