Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uwagępublikinawyimaginowanyromans,którymógł
jąkosztowaćpracę?
Obejmującsięmocno,przyjrzałasiętłumowiwdole.
Niebyłosposobu,żebygowyminąć.Jakzatemmiałasię
dostaćdomieszkania,którewynajmowała
wMediolanie?ApotemdoAmeryki?Icomiałarobić
dalej?Czypotakiejhistoriikiedykolwiekznajdzie
pracę?
Napięciestawałosięnieznośne.
Jakbytegobyłomało,Nadinezaczęłaprzygotowywać
oświadczeniedlaprasy.
–Powiedzmy,żeniktzpersonelubankuniemiał
pojęciaotejprywatnejrelacjiiżeuwikłanawnią
pracowniazostałazwolniona
–Anaszklientoświadczył,żenieżyczyłsobietakich
zdjęć–wtrąciłFabrizio.
Gwynobróciłasięnapięcie.
–Awaszapracownicaoświadczyła,żepadłaofiarą
podglądacza,handlarzapornografiąizawistnejżony.
Nadinespojrzałananiąsurowo.
–Radzęciunikaćkontaktówzdziennikarzami.
–Napewnoniebędęunikaćkontaktówzadwokatem.
–Tobyłapustagroźba,skoroskromneoszczędnościnie
pozwoliłybyjejnaopłacenieprawnika.Ichociaż
zradościąprzyjęłabypomocprzyrodniegobrata,
wiedziała,żeniemanacoliczyć.Onmusiałdbaćoswój
wizerunek.
TymczasemVittorioDonatellipatrzyłnaniąztaką
wrogością,żemiałaochotęschowaćsięwmysiej
dziurze.
–Jakdługopracujeszdlafirmy?–zapytałaNadine.