Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2
Dziedzicklucznika
Jeślichodziomnie,toanitrochęwtoniewierzę
stwierdziłaDiana.Jakzwyklebrzmiałabardzo
kategorycznie.
Niebyłoinnegowyboru.Katemusiałazwołać
wszystkichStrażników,bymogliwysłuchaćtego,comiał
imdopowiedzeniaAiren.Potym,jakzjawilisięwbazie,
zdołałwyjawićjedynie,żepochodzizprzyszłości.
Tostarczyło,bywywołaćlawinępytań.Padałyprzede
wszystkimzustTomaiDarrina.Tenpierwszydociekał,
wjakisposóbchłopakowiwogóleudałosięodbyćpodróż
wczasie;druginabrałpodejrzeńinatychmiastzaczął
doszukiwaćsięzasadzki.Wreszcieatmosferastałasiętak
napięta,żemusielidaćsobieczasnanaradę.Lilian
oddzieliłaichodAirenazasłonąmilczenia.
Uważam,żemimowszystkopowinniśmydać