Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
podejrzewając,żestarywtensposóbsprawdzajegouwagęipamięć.
–Właśnie.Czymdowodził?
–Niewiem,niemówiłeś.
–Tak?–zaśmiałsięstary.–Żeteżpominąłemtakważnyfakt...
Dowodziłpancernąfregatą„FridrichCarl”,jeszczewstopniu
komandora.SzykowalisięnawojnęzDuńczykami.Częśćfloty
bazowałauujściarzekiOderdoBałtyku.Niemielizagwarantowanych
dostawsprzętuiprowiantu.WtedyówEmanuelOttopopłynąłdoportu
Stettiniutamtejszegoarmatoraiznaczącegopruskiegokupca,
nazwiskogdzieśumknęło,negocjowałdostawy.Kilkadniskładał
kupcowiwizytyiodchodziłzkwitkiem.Ażrazkiedyś,ponieudanych
znówrozmowach,wjakiejśdeterminacjiczyteżrozpaczy,obawiałsię
bowiemdrastycznychkonsekwencjizestronyadmirałówflotyZwiązku
Północnoniemieckiegozanieudanąmisję,potknąłsięopróggabinetu
kupca,poleciałłbemnajakąśnagąrzeźbęprzyschodachirównowagę
odzyskałjużnabalustradzieprzyschodachprowadzącychzpiętra
naparter.Zgrabniemuwyszło,jakbynawzórjednegozgenerałów
vonMansfeldów,któryujarzmiałkonie,wskakującimnagrzbiet.
Wtakiejwłaśniepozycji,zapewnezrozpęduiwzłości,znalazłsię
naporęczy.Nimsięzorientował,cosiędzieje,śmignąłwdół
naoczachzdumionegokupca.Byłonacopatrzeć,niedoszłykontrahent
niespadł,niekrzyknął,tylkośmiałsiętakgłośno,żezkupieckich
kantorówibiuraarmatorskiegonaparterzewyskoczyłaobsługa.
„Olśniewającośmiałajazda”,skonstatowałkupiec.Dotądjedynie
onsamodważałsięnapodobneeskapady.Sprawdzałnaporęczy
większośćklientów,namawiał,wielupróbowało,aledotądnikttak
celująconiezaliczyłtegotestu.AżprzyszłonaEmanuelaOttona,który
bezwezwaniaprzystąpiłdoeksperymentuibezwzględnieegzamin
zdał.Nimoprzytomniałposzusowaniu,wprowadzonogonapowrót
dogabinetu,gdziekupiecczekałjużzpodpisanymkontraktem.Niezła
historia,co?Dziękiodwadzenaporęczytenjedenzmoich
praszczurówwkrótceawansowałizbiłfortunęnaintratnejwieloletniej
umowie.OdtegoczasuwszystkiedomyzrodzinyEmanuelaOttona
miałysposobnedozjeżdżaniabalustrady.I,jakjużtego
doświadczyłeś,mójrównieżmatakązjeżdżalnię.–DziadekErnstnie