Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20
TadeuszSławek
spojrzenia.To,cowydarza„sięwmieście,cowmieście„się
buduje(miastowjegoobecnym[bez]kształcieuderzamieszkań-
canieustannymipojawieniamisięnowychkonstrukcji,remon-
tów,rozbiórek,stanowiącychsygnałyanonimowychsił„się”,dla
którychmiastojestidealnymśrodowiskiem;moglibyśmynawet
posunąćsiędosądu,iżposługującsięjęzykiemPlatonamia-
stojest„siedliskiem‘się’”)iwymagaspecycznejde/re/kon-
strukcjispojrzenia.WiedziałotymThoreau,któryseriędekon-
strukcjidziewiętnastowiecznegoConcordoparłwłaśnienaprze-
wartościowanymspojrzeniu,odzyskującymanalitycznąsiłę.
Kwestia,jakapojawiasięwtychrozważaniach,dałabysię
ująćnastępująco:miastojestwielopojawieniowe;mimotegosa-
megonazewnictwaitejsamejtopograiniema„jednego”mia-
sta.Wtejsytuacjiniewolnozadowolićsię„jednąwizjąmia-
sta,lecznależypostrzegaćjetak,jakbyznajdowałosiędopie-
ro„wdrodze”dosiebie,niegotowe,ajegopozornienajtrwalsze
konstrukcjesąwistocienajbardziejkruchymiizwodniczymi.
TakotymspojrzeniupiszeautorWalden:
Jaksądzę,my,mieszkańcyNowejAnglii,żyjemywtennędznysposób,
dlategożenieprzenikamywzrokiempowierzchnirzeczy.Naszymzdaniem
cośjesttakie,jakiesięwydaje.Gdybyktośprzeszedłprzeznaszemiasteczko,
dostrzegająctylkorzeczywistość,dokądmożnabysięzastanowićpowę-
drowałabyMill-dam[głównaalejahandlowawówczesnymConcordT.S.]?
Gdybypotemówczłowiekopowiedziałnam,cowidział,niepoznalibyśmy
miasta4.
4.
To,coPlatonnazywałwswejwizjimiasta„pomocą”,teraz
przyjmujepostaćpostulatuuważnegospojrzenia(nacopewnie
autorPaństwaprzystałbybezsprzeciwu),spojrzeniaczuwają-
cego,przebudzonego.Tozaśprowadzidownioskujużzupeł-
4H.D.Thoreau,Walden,przeł.H.Cieplińska,Rebis,Poznań1999,s.114.