Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
IwonaLorenc
bodajżenajbardziejeksploatowanaprzezhumanistówjestścieżkawy-
tyczonaprzezFrankfurtczyków.Tropytewprawdzienienowe,aleich
obecnośćwydobywająiuaktualniajązjednejstronydystansującasię
wobecmodernizmufilozofia,zdrugiejzaśzjawiskanajnowszejsztuki.
Należałobyzatemzestawić(wydobytądobitnieprzezMaksaHorkhei-
meraiTheodoraAdorna,anastępnieJürgenaHabermasa)nowoczesną
opozycjęmitycznegozanurzeniawdoświadczeniu,atakżeumożliwia-
jącejdystansracjonalności,zopozycjąrozproszenia(fragmentaryzacji
doświadczenia)itendencjądointegrowania,skupiania,konstruowania
całości,wpisanąwpóźnonowoczesnedoświadczenie.
Fakt,żetotropydobrzezakorzenionewhistoriifilozofii,potwier-
dzajązamieszczonewtomietekstyautorówbadającychproblematykę
nowoczesnegodoświadczeniawfilozofiiempirycznejXVIIIwieku,ak-
tualnośćrozwiązańImmanuelaKantaczyGeorgaWilhelmaFriedricha
Hegla.Reinterpretacjatychujęć,ustanawiającychkonceptnowoczesne-
godoświadczenia,wyprowadzanasświadomychnowychkontekstów
ipotrzebteoretycznychpozaramyepistemologii,wktórychumiesz-
czalijenowożytnifilozofowie.Gestprzekraczania,zrywaniaztradycją,
wpisanyjestzresztąwnajgłębsząracjębytuepoki,którasamąsiebie
określamianemnowoczesnej.
Nowoczesność,jakowciążrealizowanyiniedającysięzrealizować
projekt,rozsadzanajestprzezpraktykiprzekraczaniagraniciautonega-
cji.HabermaswtekścieModernizmniedokończonyprojektpisze,iż:
nnowoczesność”inmoderna”,umożliwiajądośćswobodne,niekiedyzamienneope-
rowanietymiterminami.PonadtopostmodernajestprzezemniezaWelschem
traktowanajakoautorefleksyjnafazamoderny
.Wprzedmowiedo3.wydaniaksiąż-
kipiszeon:nsugestiaepoki(czyliteza,że«postmodernę»należyuważaćzaodrębną,
nowąepokę,którapoprostupozostawiłazasobąmodernęiwszystkorobiinaczej)jest
tylkonajbardziejtrywialnymniezrozumieniempostmoderny
.Naprawdębowiemcho-
dziłooprzepracowanieiprzemianęmoderny
,którejpewnecechyzostałyodrzucone,
innejednakzachowaneikontynuowane.Podrugie[ł]pewnego(możejużbliskiego)
dniawyrażenie«postmoderna»niebędziejużpotrzebne,abyodtądmówićrzeczywi-
ścieojejtreściachł”(W
.Welsch,Naszapostmodernistycznamoderna,przeł.R.Kubicki,
A.Zeidler-Janiszewska,OficynaNaukowa,Warszawa1998,s.XXIX).Wydajesię,że
znajdujemysięwłaśnienatym,przepowiedzianymprzezWelschaetapie.Przekonanie
tousprawiedliwiamarginalnepotraktowanieprzezemnieswoistychcechpostmoderny
ipostmodernizmuwniniejszymtekście.