Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
ROZDZIAŁ1
Uwarunkowaniamiędzynarodowychstosunkówkulturalnych
dystansu”czy„końcageografii”(Urry2007,s.223;Appadurai2005,s.11–12).
HiszpańskimyślicielJosèOrtegayGassetjużw1929rokuzauważył,że„treścią
życiaprzeciętnegoczłowiekajestobecniecałyglob;żekażdajednostkażyjeżyciem
całegoświata”.WswoimdzieleBuntmasstwierdza(jaksięjednakwydajenieco
nawyrost):„Żadenzakątekzieminiejestjużzamkniętywswymgeograficznym
obszarze,jegożyciestajesięwwielumomentachżyciempozostałychczęściświata”.
OrtegayGassetuważarównież,że„Owabliskośćtego,codalekie,owaobecność
tego,conieobecne,spowodowałacudownewręczrozszerzeniesięhoryzontówży-
ciakażdegoczłowieka”.Jegozdaniem,również,pokonanogeografię,awpewnym
sensietakżeczas.„Prehistoriaiarcheologiaodkrywająprzednamizamierzchłe
epokihistoryczne.Całecywilizacjeiimperia,którychjeszczezupełnieniedawno
nieznaliśmynawetznazwy,zostaływłączonedonaszejpamięcijaknowekonty-
nenty”(OrtegayGasset2006,s.38–39).
Uważasię,żepostęptechnologiczny,zwłaszczawdziedzinierozwojuinternetu
itelefonii,spowodowałistotnezmniejszeniebarierwprzepływieidei,wartości,
kapitału,ludziiusług.Toprawda,aletrzebapamiętać,żewglobalnejwiosceżyje
faktycznietylkoniewielkaczęśćwspółczesnejludzkości(głównieZachód,Japo-
niaiKoreaPołudniowa).Należądoniejci,którzy,popierwsze,dysponująodpo-
wiedniminarzędziamidokomunikowaniasięnaodległość(np.telefon,internet),
podrugie,potrafiąsięnimiposługiwaćiodpowiedniojewykorzystywać(mają
właściwekompetencje).Dlategoteżzamiastoglobalnejwiosceczęściejmówisię
oglobalnejmetropolii(Fortner1993).Podczasgdynazwa„globalnawioska”kono-
tujedemokratyzacjężyciaspołecznego,powszechnydostępdośrodkówprzekazu
ifunkcjonowanienowejwspólnotynawzórspłaszczonejstrukturyhierarchicznej
plemion,globalnametropoliaodzwierciedlanierównościetniczne,rasoweikultu-
rowe(Ociepka2002,s.76–77).
Świat,mimorzeczywiściepodlegaglobalizacjiiuniformizacji,doświadcza
takżeprocesówodwrotnychdeglobalizacji,regionalizacji,renacjonalizacji,glo-
kalizacji.Wydająsięonerówniesilneiwperspektywiekilkudziesięciulatmogąsię
okazaćrozstrzygające.Globalizacjazatemwywołujejedyniezłudzenieuniformiza-
cjikulturowej(tezęsilnieartykułująwswojejtwórczościm.in.ArjunAppadurai,
SamuelHuntingtonczyRyszardKapuściński,którychpoglądyszerzejomówimy
wtrzecimrozdzialetegopodręcznika).RobertCooper(2005,s.102)stwierdzabez
ogródek:„nawetwepoceglobalizacjiżycieludziipolitykaichkrajówpozostają
uporczywielokalne”.Brytyjskipolitologzauważateż,żewzasadzieepokapewnej
wspólnotykulturowejbezpowrotniezakończyłasię:„Wspólnakulturaelity,która
najpierwmówiłapołacinie,potempowłosku,anastępniepofrancusku,przemi-
nęła.Zamiasttegomamywspólnąkulturęmasową,alematoniewielewspólnego
ztym,jakludziemyśląlubreagują.Wświecieglobalnejłącznościiglobalnychma-
rekzłudzeniepodobieństwajesttymsilniejsze.Cudzoziemcymogąnosićtesame
dżinsyijeśćtesamehamburgery,mogąnawetmówićtymsamymglobalnymjęzy-
kiem(drugim),aleichmyślinietakiesame”.Tymczasemzauważa,Cooper,wielu
współczesnychdecydentów(zwłaszczapolityków),ulegającczarowiglobalizacji,
przyjmujemilczącozałożenie,że„wszyscymyślimywpodobnysposób”,cowdużej