Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział3
ZanamowąAsiwykupiłamdietęonline.Przepisy
wydawałysięprosteicałkiemsmaczne,aleprzerażała
mniemyśl,żebędęmusiaławszystkoważyćispędzać
czasnagotowaniu,żebyjeśćzdroweposiłkiwrównych
odstępachczasu.
–Wejdziecitownawyk–przekonywałamnie
przyjaciółka,kiedydoniejzadzwoniłamwcelu
opowiedzeniaomoichwątpliwościach.
–Noniewiem.Wydajemisię,żejasiępoprostu
dotegonienadaję.
–Jużsiępoddajesz?Twojamotywacjajestbardzosłaba!
Przecieżchceszsięzmienić,prawda?
–Chcę–przyznałam.
Bardziejniżsamejzmianychciałamjednakefektów
–tego,byludziewkońcuzaczęlimnietraktowaćinaczej
niżtylkojakbezwartościowegogrubasa,którynieumie
ułożyćsobieżycia.Albotego,żepoczujęsiępięknadla
siebie,nodobra–woczachinnychteżbymchciała
wyglądaćinaczej.
Chociażwiększączęśćkażdegozmoichdnizajmowała
pracairedagowanieksiążekkochałam,botomoja
wymarzonaścieżkakariery,tojednakbrakowałomiwtej
szarejegzystencjijakichkolwiekinnychbarwiuniesień
–miłości,regularnegokontaktuzrodziną,większego
gronaprzyjaciół.Właściwietomójświatkręciłsiętylko