Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wypadekłyknąłkawyprzygotowanejprzezpaniąJaninkę
zsekretariatu.
KawapaniJaninkizdążyłaobrosnąćlegendąikrążyły
plotki,żetowłaśnieonawykończyłapoprzedniego
dyrektora.SchedęponimprzejąłAnatol,któregokawa
nietylkoniezabiła,alewprostprzeciwniewsytuacjach
ekstremalnychratowałamużycie.Pytanaorodzajziarna
paniJaninkazarzekałasię,żetozupełniezwykłakawa,
którąodzawsze(paniJaninkapracowaławsekretariacie
chybatrzystalatioszkolewiedziaławszystko)
przygotowywaławtensamsposóbjakosypankęczyteż,
jaktomówią,plujkę-zalewajkę.AnatolKowalewski
podejrzewałjednak,żepaniJaninkawtajemnicyczegoś
doniejdodaje.Możeamfetaminy?Siwa,okrągłajak
pączekipachnącaciastemdrożdżowymsekretarka
średniosiękojarzyłazdileremnarkotykowym,ale
przecieżzludźminigdynicniewiadomo.Wkażdymrazie
czarna,hipermocnakawadającaturbonapędbardzo
Anatolowiodpowiadała.PaniJaninkaszybkowyczuła,
żeswojegoszefanajlepiejpowitaćtakąwłaśniesiekierą,
dlategocieszyłsię,żenawetniemusiałoniąprosić.Jak
tylkoprzekraczałpróggabinetu,kawawjeżdżałanastół.
Myślałprzyokazji,żewybuchłabyniezłaafera,gdyby
paniJaninkaztakzaparzonąkawązabłądziłakiedyś
najakiścmentarz.Lepiej,żebyjejtonigdynieprzyszło
dogłowy.Mogłybysiędziaćrzeczywielkie.
Patrzyłwięcnalistzkuratoriumiwtympatrzeniunie
pomagałnawetnapójprodukcjipaniJaninki.Podtekstem
podpisanybyłniejakiStanisławKoziołek.Listinformował,
żeotoszkołapodstawowanumerdwanaściewuznaniu
zaniezwykłewynikinapolurywalizacjisportowejoraz
zakrzewieniewśródmłodzieżydobrzepojętejkultury
fizycznejbędziereprezentowaćdrużynęszkolnąpodczas
biegu,któryodbędziesięwniedzielęjedenastego
listopadadwatysiąceosiemnastegorokukuuczczeniu
niezwyklewzniosłej,okrągłejsetnejrocznicyodzyskania