Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stwierdzam.
Karnetynasiłownię,nabasen,opiekamedyczna,
premieuznaniowe,wyjazdyintegracyjne,dofinansowania
dolunchów,niskooprocentowanepożyczki,wczasypod
gruszą,wyprawkidlanoworodków,bonyipaczki
świątecznedladzieciaków...Maszdzieci?WzrokOlgi
wędrujenamojądłoń.
Nie,jestemsama.
Tokorzystaj,pókimożesz.Japourodzeniuprzestałam
czućzmęczenie,dopierokiedymałyskończyłpięćlat.
Wierzcieminasłowo,opiekanaddzieckiemtozupełnie
innyrodzajzmęczenia:bardziejnużącyiwkurwiający.
Przezostatniedwalatamiałamwzględnyspokój,syn
poszedłdoszkoły,ajaniejakorazemznim.Jegoprace
domowedoprowadząmniedonerwicy.Wzdycha
ciężko.Dobra,czaswracaćdoroboty.Daszsobieradę
zekspresem?
Jasne.Dzięki.
Gdybyśczegośpotrzebowała,todajznać.
Właściwie...Gdzietujestpalarnia?
Dziewczynywymieniająsięspojrzeniami.
Nieczytałaśregulaminu?pytaAgata.
Yyy...Czytałam.Alebyłamwstresie.Wiecie,
podpisywanieumowy,formalności...Pewniecoś
miumknęło.Powinnamoczymświedzieć?
Firmaprowadziaktywnąpolitykęprozdrowotną
tłumaczyOlga.Zresztąsamasięprzekonasz,kiedy
dostanieszcomiesięcznybiuletyn.Zdroweżywienie,
aktywnytrybżycia,wolniodnałogówetcetera.
Rozumiesz,zdrowypracowniktomniejszekoszty.Jeśli
chceszwychodzićnafajkę,tonajlepiejprzedbudynek.
Itak,żebyniktcięniewidział.
Cudownie.