Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Wolifakty,konkretnedane,liczby.Ocena
kompetencjimiękkichtojużnaszezadanie.Czymapani
jeszczejakieśpytania?
Tak,ileprzerwnakawęipapierosaprzysługuje
miwciągudnia?
*
Kiedyprzekraczamprógpokojusocjalnego,mójwzrok
odrazupadanaekspresdokawy,przyktórymstojądwie
dziewczyny.Kojarzęjezwidzenia,mająbiurkanadrugim
końcuopenspace’u.
–O,cześć!Totwójpierwszydzień,prawda?–Niska
brunetkazokrągłąbuziąwciskaprzycisknaautomacie.–
JestemAgata.OdpółrokupodrządamisztywnegoJana.
–Kogo?–Unoszębrwi,nacodziewczynyparskają
śmiechem.
–Englera–tłumaczydruga,równieżbrunetka,alenieco
starsza,wyższaiszczuplejsza.–JestemOlga.Pracuję
tuodtrzechlat.–Podajemidłoń.
–Maria.–Odpowiadamuściskiem.–Trzylatatoszmat
czasu.
–Wystarczającodługo,byprzywyknąć.Gratuluję
stanowiska.Będzieszterazprawąrękąszefa.Musiszbyć
naprawdędobra,skorocięwybrał.
–Wybrałwynikimojegotestu,niemnie.Ijakośnie
wydajemisię,żebymbyłajegoprawąręką.Wogólesię
domnienieodzywa,tylkozapychamiskrzynkęe-
mailamicopółgodziny.
Dziewczynyzerkająnasiebie.
–Janjestspecyficzny,przyzwyczaiszsię–stwierdza
Olga.–WcześniejnatwoimstanowiskupracowałJerzy.
Byłcholerniedobry,szefbardzonanimpolegał.