Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Staniesięzgodniezwoląwaszejkrólewskiejmości
odparłWołodyjowski.
Królkontynuował:
Jakożwieciezapewne,panowie,żemw
pactach
conventach
zobowiązaniepoczynił,abygranice
RzeczypospolitejoEstonięrozszerzyć.Niechciałem
jednakwaśnisąsiedzkichwszczynać,dopókijednakorona
obakrajełączyła.Rzecztamogłanarodyobydwaskłócić
isprawęwspólnegopaństwapopsować.Zdrada,którą
mójstryjKarolSudermańskipopełnił,zwalniamnie
jednakodwszelakichskrupułów.Zresztąwielkimistrz
kawalerówmieczowychoddawałsięwopiekę
Rzeczypospolitejzewszystkimikrainamicałymi
InflantamipoEstonię.TylkochciwośćSzwedów
iMoskwicinówasłabośćkrólestwastanęły
naprzeszkodziewykonaniaowego
testamentum
.Czas
ztymskończyć.Jutronasejmieogłoszęwolę,ale
zawoląmusipójśćiczyn.Mniemam,żepanowie
posłowiezrozumiejąwkońcu,żetylkomocna
Rzeczpospolitamożeswojeprawaegzekwowaćbronić
swegoiupominaćsięoswoje.Wierzęwięc,
żeprzekonamichwkońcudopowołaniastałejisilnej
armii,takabynawetistotysięcywojskakoronnego
ilitewskiegomogłozmiażdżyćkażdegoprzeciwnika,który
zagrozitejkrainie!
ObydobryBógwysłuchałwoliwaszejkrólewskiej
mości.Jako
oleum
nawzburzonemorzawpłynęłobytakie
iuris
sejmowewtrąciłkasztelanliwski.
ByłabytozmianawiekopomnaiBógda,żedla
chwałyRzeczypospolitejwtakichtowielkichszeregach
sięznajdziemdodałpanWołodyjowski.