Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
napopielnik6.
6Popielnikcienkiplacekdrożdżowypieczonywśrodępopielcowąjakozapowiedź
postnegojadła.Każdyzdomownikówmógłzłagodzićgłód,ułamującizjadająctylko
kawałekpopielnika.
Chybawcałejokolicyinojawkusywtorekmyślęowstępnej
środzie7zagadnęłasamadosiebie.Chociażmogęsiężałobą
wymawiać,boniemamochotynażadnehulanki.Więcejmnieczeka
wtowarzystwiegłogówniżróż.Niewiadomo,jaktozemnąbędzie.
Ktowiepowiedziała,zagniatającciasto.Mogłabymmieszkać,nic
nierobićiwydawaćpieniądze,ale…Przecieżrwałasięteż,
bywkońcuwyjśćdoludzi.Ludzi,którymoddzieckabyłazawadą,
którzyprzestawializmiejscanamiejscejaktobołek,którymtrudno
byłozaufać.
7Kusywtorekiwstępnaśrodatoludowenazwyostatkowegowtorkuiśrody
popielcowej.
Zrozmyślańprzypracywyrwałdziwnyhałaszadomem.Wyjrzała
przezdrzwisalonikuprowadzącedoogroduiujrzałacoś
niespodziewanego.Nadachujejdrewutnisiedziałburykot
dróżnikowej,apoważnymajsterSzałkiewiczkijempróbował
gostrącić.
Acotozabrewerieinieproszonenajścia?krzyknęłaCecylia,
aMruczek,miauczączpretensją,zeskoczyłzdaszkuiodrazuzaczął
sięłasićdojejnóg.
Przepraszam.Pożyczyłemgonadzisiejszywieczórdlagrajka,ale
cosikmuniepasujesiedzeniezapołąciepłegokożuchatłumaczyłsię
ześmiechemLech,alenawidokpoważnejminyCecyliisam
spoważniał.Możemigopannaoddać?Bardzonamwzabawie
potrzebnyjakosymboluciekającegozmuzykantażycia.Zapanny
daremnenerwyinieporządekprzepraszam.Comzepsuł,jutrodoładu
przywrócę,adziśwrekompensaciezapraszamnaostatkidonaszej
zakładowejświetlicy.Majsterskłoniłsięzgalanteriąipodkręcił
płowywąs.
Dziękuję.Nietrzebaminipomocy,nizabawyodmówiła
Cecylia.Proszęprzejśćprzezdom.Zkotempanprzezpłotnie
przeskoczy.Dozwierzęciatrzebasposobem.Cośmusmacznego
nadrogęznajdziemyispokojnobędziesiedział.
Kot,jakbyrozumiejącsytuację,umościłsięwygodniewramionach
majstra,podanymuprzezswojąwybawicielkę.
Jeszczerazprzepraszaminaprawdęszkodęmogęnaprawić
tłumaczyłLech.