Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Widzisz!Niepotrzebniesięzamartwiałaś.Będzieszmiała
zacożyć.Skończyłysiętwojesmutki,czaspomyślećosobie,
ozdrowiuucieszyłasięprzyjaciółkaCecylii.
Niewiemjednak,czytokoniecproblemówwestchnęłaTurawska
zesmutkiem.ByłprzyczytaniuasesorzPińskaodkuzynkiIreny
iprzekazał,żeskoropodziałtakiniesprawiedliwy,boimwujzapisał
jenokilkarodzinnychpamiątek,tokontaktunijakiegozemnąnie
żądają.Zygmuntteżwyszedłniezwyklezły.
TendworcowyzTerespola?Tożtożadnatwojarodzina!Czego
onsięspodziewałpochrzestnymojcuzdrugiejpary?bulwersowała
sięLeosia.Nawetonichnierozmyślaj.CzykiedywaswBiałejbez
potrzebyodwiedzili,wczympomogli?Totybyłaśjedynąostoją
iradościąLewickichnastarośćinaczaschoroby.Zasłużeniewszystko
tobieprzypadło.
Aleludziebędągadać,żenieudacznicawszystkozagarnęła,
żeotumaniła,bynaniąprzepisać.Cecyliasięzdenerwowałaiprawie
płakała.
Niepłacz.Niechgadają!Cobysięniestało,ludzieitakbędą
gadać.Takaichnatura.Isamasiebienieponiżaj,tylkoweźsię
wgarść.Dostałaśnoweżycie,nowypoczątek.Bądźsobiepanią
naprzekórinnymdawaładobreradyprzyjaciółka.
No,przemowątomniezupełniehumorpoprawiłaś.Cecylia
uśmiechnęłasięprzezłzy.MówiszcałkiemjakhrabinaAntonia.Ona
zawszewierzy,kiedyinniwątpią.Takżewemnie.
Nasłużbieuniejjestemimądrościsięuczę,aobiepanie
Bolinowskiezrozsądkuirozumusłyną.Młodapanizpanem
izpaniczemAndrzejkiemnadniachspodziewaniwmodrzewiowym
dworku,topewnocięodwiedzą.Taki2ogarnijsięiprzestańjuż
rozpaczać.
2Określeniegwarowemającenaceluspowodowaniereakcjiosoby,doktórejsię
zwracamy,iwykonanieprzezniąokreślonegozadania.
Maszrację,Leosiu.Nictaknaduchuniepodnosijakdobresłowo.
Dziękuję.
Kobietyskończyłyposiłekiucałowałysięnapożegnanie,wychodząc
zkuchninaganek.
PoodejściuLeosiTurawskastałajeszczechwilęnaschodachprzed
domem.Jużściemniało.Śniegskrzyłsięwpoświacieksiężycaiłunie
bijącejzdworcowejpoczekalni.OdstronyChotyłowarozchodziłsię
gwizdlokomotywy.Zaraznaperonwtoczysiępociągzpodróżnymi
zewschodupomyślałaCecylia,zapalającświecę.Poszłanapiętro