Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kwestieiskorzystaćnatym.Więctak…
Przerwałamipilotemrozsunęłamwielkitelebimpoprawejstronie.
Zaczęłamodpierwszegoslajdu.
–Wiemy,żewiatrtoodnawialneźródłoenergii,którejestcałkowicie
darmoweiniewyczerpalne.Energiawiatrowajestpowszechnie
dostępna,dlategoniewymagaimportowania.Procesjejwytwarzania
nieemitujedoatmosferyszkodliwegodwutlenkuwęglaiinnych
zanieczyszczeń.Możemypostawićkilkatakichwiatrakównapolach
idziękitemukażdemiastomogłobywpewnymstopniu
zaoszczędzić…
Opowiadałamdalej,azgromadzenisłuchalizzaciekawieniem
inotowali.KiedymójwzrokpadłnaArmanda,mężczyznauraczył
mniezadziornymuśmieszkiem,poczymoparłsięokrzesłoinaprężył
swojeimponującemięśnie,któreodznaczałysiępodmarynarką
garnituru.Odnosiłamwrażenie,żemateriałstrzelinaszwach.Byłam
pewna,żetylkoonniezgadzałsięzplanem,ajeżelizaczniemieszać,
tomożeprzekonaćdosyćdużączęśćosóbdotego,żeniekoniecznie
jesttodobrypomysł.
–Beatriz,toimponujące–zabrałgłosprzewodniczący.–Czyktoś
majakieśpytania?
Jaknazawołanie,zkrzesłapodniósłsięArmando.
–PaniBeatriz,czyorientujesiępani,jakiewadymatakaelektrownia
wiatrowa?
–Nietakwielkiejakinneźródłaodnawialne.
–Drodzypaństwo,mogęprzedstawićkilkatakichwad.Zdążyłemsię
znimiwcześniejzapoznać.Proszę,pozwólcie,żejeodczytam.
–Spojrzałwstronęprzewodniczącego,akiedytenkiwnąłgłową,
Armandopodniósłswójnotatnik.–Popierwszeelektrowniewiatrowe
pociągajązasobądużekosztyinwestycyjne.Podrugiesiływiatrunie
możemywjakikolwieksposóbkontrolować,powodujetowystąpienie
wahaniawwytwarzaniumocy,którazmieniasięwrazzupływem
czasu.Inasamkoniec,żebyzadużoniewymieniać,niektóre
zkonstrukcjisąstraszniegłośne.
Jegowzrokmówiłjedno:Szach-mat,jużpotobie.Zauważyłam,
żecałaizbaparlamentuzaczynamiędzysobągłośnodyskutować.
Chciałamzabraćgłos,alenieprzewidziałam,żetenmężczyznatak