Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
podłuższejchwilimilczenia.Nawetwięcej,Rionjestdlamniejak
brat.Tejjednejobietnicyniezamierzamzłamać.Jeślibędziechciał
ciotymopowiedzieć,zrobito,alejaniepisnęsłowaimożeszsię
namniezłościć,trudnowzruszyłramionamijakośtoprzeżyję.
Wypuściłamdługowstrzymywanepowietrzeipokręciłamgłową.
Niebędęsięzłościć,jesteśnaprawdęwspaniałymprzyjacielem,
James.Takiezachowaniesiędocenia.Uśmiechnęłamsięlekko,ale
pochwilimójuśmiechzbladł.Aleczymożeszzdradzićmicoś
innego?
Zmrużyłoczy,aleprzytaknąłnaznak,żesięzgadza.Wyprostowałam
plecy,rozejrzałamsiępopokojuizatrzymałamwzroknatwarzy
Jamesa.Niebyłomiłatwoubraćwsłowatego,ocochciałamzapytać,
alepostanowiłampójśćnażywioł.Najwyżejznowumniespławi.
Znałeśjegobrata,prawda?Gniotłampościelznerwów,
oczekującjakiejkolwiekodpowiedzi.Jamestylkoskinąłgłową.Był
starszyczymłodszyodRiona?
Młodszyodparłiodetchnąłgłęboko.Osiedemlat.
Jaksięnazywał?
Jamesrozluźniłsięniecoiprzestałtakmocnozaciskaćszczęki.
Potarłuda,jakbymiałspoconedłonie,iusadowiłsięwygodniej
nałóżku.Dałammuczas,bymógłsięzastanowić,ilechce
mipowiedzieć,wreszcieotworzyłusta,ajawstrzymałamoddech.
Rhys.Wjegooczachczaiłosięcośnakształtwzruszenia.Był
niesamowiciepodobnydoRiona.Miałtesameoczy,włosy,poruszał
sięwtensamsposóbzaśmiałsiękrótko.Czasemnabijałemsię
zniego,żekopiujebrata.Powielałjegozachowania,codenerwowało
Riona,bowrazztympopełniałjegobłędy.AleRhysuważał
gozaidealnegostarszegobrata.Bylizesobąnaprawdęblisko,młody
nawetwielerazyspędzałznamiczas,anamtowogólenie
przeszkadzało.Był…Spojrzałmiprostowoczy,nimdodał:
OczkiemwgłowieRionaijegorodziców.
„Oczkiemwgłowie”.DlategoRiontakbardzoprzeżyłjegośmierć.