Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
—Ha,jeślinaprawdęzdołamjąnamówić,wtedypotwórniejest
mipotrzebny.Anacodałabysięzłapaćniewinnadziewczyna?
Hmmm…Powiedzmy,żeprzeczytamjejpewienwiersz.
—Jakiwiersz?
Wyciągamkawałekpapieruzkieszeniiczytam:
Niewinnejdziewczynie
Puśćsięzemnąalbozkimśinnym
Niechcięktośrozpakuje
Czujeszsama,żenadszedłjużczas
Nierozwódźsięnadtymzbytnio
OpakowanieCisięspetryfikuje
Zrozum,żejesteśwśródnasklockiemLego
Połóżsięnainnym,połączsięzinnym
naszymprojektem
Dużojestmożliwychpermutacji
Zakażdymrazembudujemynowydomek
Jesteśmyludźmi
Pasujemydosiebie
—Poprawnaodpowiedź—mówionaicałujemnie.
Popewnymczasieleżymywtrawie,spełnionemarzenia.
—Kochaszmnie?—pytaona.
—Zanurzsię.Przewidzieliśmytylkotrzypytania—odpowiadam
izasypiam.
Tłum.A.WILCZEKiA.JANISZEWSKA
