Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Myślidecyzja
13
uBerthier,Talleyrandiwieluinnychniewydali,aninienapisaliżadnegoroz-
kazu,któryniezostałbypodyktowanyprzezNapoleona.Przejmowałoninicja-
tywęnietylkowformułowaniumyśli,aleuczestniczyłosobiścietakżewszcze-
gółachdotyczącychkażdegoelementurealizacjitychżemyśli.Nietwierdzę,że
jesttowystarczająceuzasadnieniedowykonywaniawszelkichczynnościsa-
memu,alejegogeniusz,nadludzkiwswojejaktywnościprowadziłgodopo-
czucia,żeposiadałczasiśrodkiabymóczarządzaćwszystkim…wrzeczywi-
stościbyłtym,któryrobiłwszystko”
.
OsobliwośćNapoleonawykluczaławszelkąformęwspółpracy.Jegorozkazy
iinstrukcjenosiłyznamięswegomistrza.Dośćwspomniećtakiemanewryjak
podUlm,Austerlitz,JenączyEckmühl,tewyjątkowowielkieiuderzającearcy-
dzieła,mogłyzostaćpoczęteprzezjedenumysł,umysłCesarza.Dlaprzeciw-
wagi,zauważmyjakwtejsamejchwiliwśródjegoadwersarzy,kontrowersjena
radachwojennychzabijałyoryginalnośćmyśli,opóźniającdecyzje,coprowa-
dziłodospowolnionychipośrednichrozwiązańawkonsekwencjidowyśliź-
nięciasięsprzyjającychsukcesowiokoliczności.
KonkretnyprzykładpozwolinamzobaczyćwyraźniejmetodęNapoleona
wopracowaniuinarodzinachidei.WeźmiemygoodSègura,którybyłjedno-
cześniejegohistorykiemiadiutantem.
OpisywanezdarzeniemiałomiejscewcesarskiejkwaterzewPont-de-Bri-
que2września1805roku.Cesarzwłaśniedowiedziałsię,żepobitwieuprzy-
lądkaFinisterreadmirałVilleneuve,zamiastpodążyćzaflotąangielską,wszedł
doFerrol,niwecząctymsamymnadziejenaprzekroczenieKanałuLaManche
przezzaskoczenie.CesarzposłałpoDaru,generalnegointendentaarmiifran-
cuskiej.Darupojawiłsięoczwartejnadranem,zastającCesarzawswoimpo-
kojuzponurąminąnatwarzy,piorunującymwyrazemoczu,ściągniętymka-
peluszem,ciskającegoprzykreobelgiizarzutypodadresemVilleneuve)a.
Nagle,zmieniająctoniwskazującnabiurkopełnedokumentówpowiedziałdo
Daru:uSiadajtuipisz”
.Natychmiast,bezmetamorfozyipozorniebezzastano-
wieniapodyktowałbezwahania,wswoimzwięzłymiwładczymstylu,plan
kampaniiroku1805poWiedeń.Dyktowałwtensposóbczterylubpięć
godzin.Kiedyupewniłsię,żejegoinstrukcjezostałydobrzezrozumiane,od-
prawiłDaruzesłowami:uUdajsięnatychmiastdoParyżaudając,żezmierzasz
doOstendy;przybądźnamiejscesamwnocyiniechniktsięniedowieżetam
jesteś;udajsiędodomugenerałaDejeana,schowajsięuniegoiprzygotujcie
tylkowedwóchrozkazywymarszu,zapasy,etc.;niechcę,żebyżadenurzędnik
dowiedziałsięotym.ŚpijwgabineciegenerałaDejeana,niktniemożesiędo-
wiedzieć,żetamjesteś…”
.
Zdecydowanadokładnośćtegoopowiadania,którazawartajestwnocie
przekazanejdoArchiwum(14stycznia1836roku)przezsynaDaruniema
większegoznaczenia.Niektóreszczegółykwestiąotwartą.Wyłaniasięznie-
gojednakobrazczłowieka,któregoumysłwydajesiękwitnąć,poprzezbłysk
geniuszu,mnóstwemplanówiprojektów.Jednakżeniedajmysięzwieść,gdyż
improwizacjabyłatylkopozorna.OdpewnegoczasubowiemNapoleonmy-
ślałnadsprawą,alenieinformowałotymnikogo.uJeśliwyglądamnaosobę,