Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Myślidecyzja
15
nowniezostaćobudzonym,bezszkodydlaswojegoodpoczynkuczyzdrowia.
Sześćgodzinsnuwystarczało,bezwzględunato,czyspałjenieprzerwanie,czy
wróżnychodstępachczasuwciągudoby”
.Wtrakciekampanii,nocwprzeded-
niubitwy,byławsposóbszczególnypoświęconajegopracyumysłowej.Udając
sięzwyczajowonaspoczynekpoobiedzieokołogodzinyósmej,wstawałkiedy
raportyzwiadowcówdocierałydocesarskiegosztabu,czyliogodziniepierw-
szejlubdrugiejwnocy.Baclerd)Alberozkładałnastolewpomieszczeniusłu-
żącymjakogabinetnajlepszązdostępnychwdanymczasiemap.Natejmapie,
umieszczonejzgodniezkierunkamikompasuiotoczonejdwudziestoma,trzy-
dziestomaświecami,znajdowałysięszpilkizkolorowymigłówkami,oznacza-
jącepozycjekorpusówarmiiorazznanepozycjeoddziałównieprzyjaciela.Na
tejmapieNapoleonpracował,przesuwająckompasymająceskalę[ok.24-28
km],nadmarszamituitam.PrzedkońcemnocyNapoleonpodejmowałde-
cyzje,dyktowałiwysyłałrozkazydlaoddziałów,którewykonywałyjeoświcie.
Wpóźniejszychrozdziałachzobaczymyjakwyglądałotowpraktycewkon-
kretnymprzypadku,alewtymmiejscumożemyniewątpliwieocenićtenspo-
sóbpracyjakounieobliczalnąprzewagę”
,októrejmówiłChaptal,nadprzeciw-
nikami,poświęcającymigodzinynocnenasenlubmarnującymijenaniekończące
sięnarady.
Należyjednakpodkreślić,żeokrestakintensywnejpracymiałkonkretny
czastrwania;takiezużyciesiłwymagałouświętegoognia”iwigorumłodości.
ByłatoopiniasamegoNapoleona.Wyraziłsięwtensposóbw1805roku:
uWżyciuistniejetylkokrótkachwilaczasunawojnę.Będędoniejzdolnyjesz-
czeprzezsześćlat(doczterdziestegorokużycia)iwtymczasiemuszęsię
wznieśćnawyżyny”
.Jaktoprzewidział,jegoupadekzacząłsięporoku1809.
Jegomyślistraciłyswojąjasnośćiprecyzję,jegowolabyłasłabsza,jegocharak-
termniejzdeterminowany.Jużw1806rokujegomarszałkowiezauważyli,że
podchodziłmniejradośniedożyciawtrakciekampanii;zacząłtraktowaćrze-
czywsposóbprostyimiałniejakouniedbałąmanierę”toczeniawojny.
NiewieluludzidokonałotakwielkiejpracyumysłowejjakNapoleon,ajesz-
czemniejbyłowstanieosiągnąćdziękiniejtakznakomiterezultaty.Składały
sięnańzarównostopieńjegointeligencji,którabyławyjątkowonadzwyczajna,
jakrównieżsiłajegowoli.Abypobudzićwyobraźnię,którazpojedynczejidei
tworzyłatysiącekolejnych,złączyłonuswojewybitnezdolnościwgeometrii,
abyużywaćichnawojniezsamąłatwością,coMonge,kiedystosowałjedo
innychprzedmiotów”
.uGeometrycznyzwyczajpracyjegoumysłupowodował,
żeNapoleon,gdybygootopoproszono,byłbywstaniewtensposóbzanalizo-
waćwłasneuczucia.uNapoleonbyłczłowiekiem”
,możemypowiedziećzaP.de
Rèmusat,uktórynajwięcejmyślałoprzyczynachrządzącychludzkimdziała-
niem.Nieustanniezainteresowanynajdrobniejszymisytuacjamizjegożycia,
wiecznieodkrywającysekretnemotywykierującejegoruchami,niebyłnigdy
wstaniezrozumiećaniwyjaśnićnaturalnejbierności,którapopychanascza-
semdodziałaniabezplanuicelu”
.Niktnieposiadałbardziejjasnegoizdekla-
rowanegoumysłu;nikomubardziejniebrakowałotejniedoskonałości,zpo-
woduktórej,zdaniemFryderykaII,ludziecierpiąnajmocniej:ubrakzdolności