Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Lara,patrzysznamnie,jakbyśmnieocoś
obwiniała–mówicichoiwzdycha.–Niepowinienem
jechaćzMajądoGrecji,aciebiezostawiaćsamą,alesię
uparłaś.
–Dlaczegozwaminiepojechałam?–pytamostrożnie.
–Bomiałaśmiećrozmowękwalifikacyjnąznowym
pracodawcą.
–Kimjestemzzawodu?
–Długoniepracowałaś,bowychowywałaśnaszącórkę,
aleostatniozapragnęłaśiśćdopracy.Mielicięzatrudnić
wrolirekruterki,ponieważdoskonaleznaszjęzyk
angielski.Byłemtemuprzeciwny,bonieźlenamsię
powodzifinansowo,alesięuparłaś.
–Awcześniejcorobiłam?
–Różnerzeczy.
–Toznaczy?
–KiedymieszkaliśmywGrecji...
–MieszkałamwGrecji?–dziwięsię.–Jakdługo?
–Dziewięćlat.
–Dziewięćlat!Niepamiętamżadnegosłowa
pogrecku!Przecieżwciągutylulatmusiałamsię
nauczyćpodstawowychzwrotów.Ajanicnieumiem.
Mążwzruszaramionami.
–MasznaimięAleks?AleksKulik?
–Tak.
–NatomiastjanazywamsięLauraKulik?
Potakujegłową.Ajazamykamoczy.Aniimię,ani
nazwiskonicminiemówią.Jaktomożliwe?
–Ajaksięprzedtemnazywałam?
–Kowal.LauraKowal.