Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Lara,patrzysznamnie,jakbyśmnieocoś
obwiniałamówicichoiwzdycha.Niepowinienem
jechaćzMajądoGrecji,aciebiezostawiaćsamą,alesię
upar​łaś.
Dla​czegozwaminiepo​je​cha​łam?py​tamostroż​nie.
Bomiałaśmiećrozmowękwalifikacyjnąznowym
pra​co​dawcą.
Kimje​stemzza​wodu?
Długoniepracowałaś,bowychowywałaśnasząrkę,
aleostatniozapragnęłaśiśćdopracy.Mielicięzatrudnić
wrolirekruterki,ponieważdoskonaleznaszjęzyk
angielski.Byłemtemuprzeciwny,bonieźlenamsię
po​wo​dzifi​nan​sowo,alesięupar​łaś.
Awcze​śniejcoro​bi​łam?
Różnerze​czy.
Tozna​czy?
Kiedymiesz​ka​li​śmywGre​cji...
Miesz​ka​łamwGre​cji?dzi​więsię.Jakdługo?
Dzie​więćlat.
Dziewięćlat!Niepamiętamżadnegosłowa
pogrecku!Przecieżwciągutylulatmusiałamsię
na​uczyćpod​sta​wo​wychzwro​tów.Ajanicnieumiem.
Mążwzru​szara​mio​nami.
MasznaimięAleks?AleksKu​lik?
Tak.
Na​to​miastjana​zy​wamsięLauraKu​lik?
Potakujegłową.Ajazamykamoczy.Aniimię,ani
na​zwi​skonicminiemó​wią.Jaktomoż​liwe?
Ajaksięprzed​temna​zy​wa​łam?
Ko​wal.LauraKo​wal.