Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Toteżnicminiemówi.–Naglesięożywiam.–Noale
muszęmiećjakąśrodzinę.Matkę,ojca,rodzeństwo.
–Wychowywałaciębabcia,alejużdawnonieżyje.
Zmatkąnieutrzymywałaśkontaktu.–Wahasię,czy
ciągnąć.Wzdycha.–Niewiadomo,gdzieterazjesticzy
wogóleżyje.WyjechaładoNorwegii,atam...Nocóż,
uprawiałanajstarszyzawódświata.Niewiadomo,kimbył
twójojciec.Podrzuciłacięswojejmatce,twojejbabci,
kiedybyłaśmała.
Niewiem,dlaczegonaglerobimisięsmutno.
Topierwszesilniejszeemocje,któredziśmnie
nawiedzają.Jestemsierotą,córkąprostytutki.
–Gdziebabciamieszkała?GdzieśkołoKrakowa?
–Nie,wŚwinoujściu.
–Agdziemymieszkamy?–Wypowiedzeniesłowa
„my”przychodzimiztrudem.
–WŻuradzieLeśnej.
–Gdzietojest?
–PodOlkuszem,niecałepięćdziesiątkilometrów
odKrakowa.
–Długotammieszkamy?
–Niecałyrok.AlewPolscedwalata.
–AilelatmaMaja?–Słowo„córka”teżniemoże
miprzejśćprzezgardło.
–Wgrudniuskończyłapięćlat.