Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nowiesz,naprawdęstarymi.Prywatneodrzutowceimiędzynarodowe
korporacje.Noituzinynajemnychprawników,wielkiewpływy
wpolityce.Myślę,żebabciaLarkermiałanawłasnośćkilkusędziów
wPhoenix.Takczyowak,mogłazablokowaćkażdąakcjęsądową,
którąprzedsięwziąłbytato,mimożeion,wedługpowszechnych
standardów,dysponowałniezłymipieniędzmi.Zostałamwięcuniej.
BabciabyłatrochębardziejprawicowaodHunaAttyli,wiesz?
Czarnuchy,czerwonipopuliścii„komunistyczniagitatorzy
zzewnątrz”.UznawałaReaganazaliberała,twierdziła,żeGoldwater
jestzamiękkidlakomunizmu,abircherzyści1togromadkaświetnych
chłopakówidziewczyn.Takwięcjeślinawetuznawałamamę
zaskomuszałąwariatkę,nieżyczyłasobie,żebymmieszkałaz„tym
pisarzem”,jaknazywałatatę.Chybaobarczałagowinązato,żemama
stałasięskomuszałąwariatką.Wkażdymrazie,kiedydwalatatemu
babciaLarkerzmarła,zamieszkałamzojcem.Przeżyłamzrodziną
ostatnirokszkołyśredniejipierwszynauniwersytecie.Towszystko.
Jackpokiwałgłową,aGabbiezezdziwieniemzauważyła,
żenajegotwarzyodmalowałsięwyrazszczerejtroski.Niewiadomo
dlaczego,toodkryciezmartwiło,poczułasięjakpodobserwacją.
Naglezawstydziłasiętejswojej,jakuznała,paplaniny.Poganiając
konia,zapytała:Aty?
Jackzrównałsięzniąnaswoimwierzchowcuiodparł:
Nicszczególnego.StararodzinazKarolinyPółnocnej.Pra-pra-
pradziadekwybrałhodowlękonizamiastuprawytytoniu.Niestety,
udałomusięwyhodowaćtylkopowolnekoniewyścigowe,
więcpodczasgdywszyscyokolicznisąsiedzisiębogacili,oncudem
uniknąłbankructwa.Mojarodzinanigdyniemiałazbytdużo
pieniędzy,zatocałetonyszlacheckiejhistoriiroduparsknął
śmiechemipowolnekonie.Trzymamysiętradycji.Niemambraci
anisióstr.Ojciecprowadzibadaniajestfizykiem
naUniwersytecieKarolinyPółnocnej,itowłaśnie
dlategoskończyłemtamstudialicencjackie.Mamajeststaromodną
paniądomu.Obawiamsię,żemojewychowanieprzebiegałodość
normalnie.
BrzmicudownieodparłazwestchnieniemGabbie.Potem,
zmieniająctoninastrój,dodała:Jedźmytrochęszybciej.
Zamierzyłasię,bywbićpiętywbokiMyDandelion.Zanim