Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mamatylkopokiwałagłowąiwyszłazpokoju,rozmyślającjuż
oczymśinnym.
Dziewczynanielubiłakłamać.Rzadkojejsiętozdarzałoinie
miałapojęcia,dlaczegozrobiłatoteraz.Przecieżmogłapowiedzieć:
„Topostcrossingowaznajomość.Lucaswysłałmikartkę,
bowylosowałmójadres,idołączyłnamiarynasiebie.Takzaczęliśmy
korespondencję.Wysłaliśmydosiebiejużtrzypocztówki,ateraz
piszemykrótkielisty”.
Mogłatopowiedzieć,aleniezrobiłatego.Niebyłapewna,jak
mamabyzareagowała.Możebyłabyniezadowolona,żecórkapisze
donieznajomego?Wdodatkupoangielsku,boniemieckirozumie
jeszczeniezbytdobrze.Możebędziechciaławiedzieć,oczympiszą…
Nibyniczdrożnegoniebyłowtychlistach,aletoprzecież
korespondencjaprywatna,którejtreśćzachowujesiędlasiebie.
Weronikawiedziała,żewścibskośćmamywynikałabyztroski.
Poczęścirozumiałają,aletobyławyłączniejejznajomość.Chciała
schowaćprzedświatem.Niepowiedziałajeszczeżadnej
zprzyjaciółek,żekorespondujezLucasem.Nawszystkoprzyjdzie
odpowiednimoment.Miałajednakwrażenie,jakbytaznajomość
dodałajejskrzydeł,choćbyławyłącznienaodległość.Ochłopaku
wiedziałatyle,ilejejnapisał.Byłorokstarszyiuczyłsię
wgimnazjum.Znałdoskonaleangielski,uwielbiałgotowaćwłoskie
potrawyioglądaćmeczereprezentacji.Pisałdługielisty.Miałładny
charakter,więcrozczytywałasiębezproblemu.Wkładaławieletrudu,
byijejkorespondencjabyłaczytelna.Mimotokreśloneprzeznią
słowawydawałysięniezwyklebłahewporównaniuzlistami
odLucasa.Wnichbyłodużohumoruiniezwykleplastyczneopisy
wgruncierzeczyprostychrzeczy.Przypomniałasobie,jakzanosiłasię
śmiechem,czytającoprzygotowywaniusosudopizzy,którą
zaserwowałrodzinie.Zlistunalistchłopakstawałsięjejcoraz
bliższy,choćnawetniemiałapocia,jakwygląda.
Radośćzkorespondencjiprzyćmiewałojedno…Weronikanie
zdradziła,żejestniepełnosprawna.Tłumaczyłasamaprzedsobą,żenie
byłojeszczekutemuokazji.Zresztąpocomiałabyotympisać?
Przecieżjesttylkolistownąznajomą,którychLucasmazapewne
więcej.Niewidziałasensu,bywspominaćoinwalidztwie,skoro