Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Toczęśćtreningu.
Siedzeniewnamiocieizbijaniebąków?Przecież
jatuzarazoszaleję.Czegotomamnienibynauczyć?
Jaksobieradzićzdupnięciempodczaswyprawy.
Dupnięciem?
Załamaniempogody,kiedyzniebapłynierzeka
wody,żabyrechocząwkałużach,askałyporastają
glonamiiwodorostami.Trzebaczekać.
Czekaćnaco?Napotop?
Naoknopogodowe.Poczytajcoś,popisz,zajmijsię
czymś.
Oczymmampisać?Otym,jakmarnowaćczas,
siedzącwnamiociezniemową?Wracamydodomu.
Nie.
Chryste,jakonmniewkurza!Zarazzabiorę
muksiążkęitrzepnęgoniąwłeb.
JesteśnajbardziejupartymmężczyznąnaZiemi.
Mówisztak,jakbyśpoznaławszystkichmężczyzn.
Zaczynamwrzeć.Nawet,cholera,palantnamnienie
spojrzy.
Czytyniewidzisz,żetojestbezsensu?Tracimytylko
czas.Równiedobrzemożemytrenowaćgdzieś,gdzienie
pada.
Jeremipodnosigłowę.No,wreszciełaskawienamnie
popatrzył.Przyglądamisięprzezdłuższąchwilę,jakbysię
nadczymśzastanawiał.
Hm.Odkładaksiążkę,sięgapotelefoniwstukuje
cośnaekranie.
Śledzitekstnawyświetlaczu,mruczycośpodnosem
ipocieradłoniązarostnapoliczku.