Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zdaje,żefacetmapowiązaniazmeksykańskim
kartelem.Szukamygomy,DEAiFBI,aleniktniemoże
sobieprzypomnieć,jakonwygląda.Nawetkiedy
sekretarkamiejscowegokomendantapolicji,obdarzona
fotograficznąpamięcią,razemzrysownikiem
sporządziliportretpamięciowytegoniby-agenta,nikt
znasgonierozpoznał.
–Potrafiwtapiaćsięwtło.
–Jeszczejak–przytaknąłHayes.–Ajakpowiązałeś
mojąsprawęztwoją?
–Terazdopierozrobisiędziwnie–zaśmiałsięTank.
–Przyszładomniemiejscowajasnowidzka,ostrzegając,
żenamierzamniepewienskorumpowanypolityk,który
jestwplątanywprzemytnarkotykówimapowiązania
ztajemniczymagentemDEA.
–Medium,co?
–Wiem,żetoszalone,ale…
–Wcalenie.Żonakomendantapolicjiteżmatakie
zdolności–oznajmiłspokojnie.–Wielerazyuratowała
tyłekCashaGriera,bowiedziałacoś,czegonie
powinna.Nazywatoszóstymzmysłemitwierdzi,
żetodziękiceltyckimkorzeniom.
PrzezchwilęTankrozważał,czyMerissamogłamieć
celtyckichprzodków,icichosięzaśmiałrozbawiony
tąkoncepcją.
–Cieszęsię,żenieuważaszmniezawariata.
–Byłobydobrze,gdybyśmógłtuprzylecieć
–westchnąłHayes.–Mamysporądokumentację
związanązprzywódcąkartelunarkotykowego,zwanym
ElLadrón
,izeznaniaczłonkówgangu,zatrzymanych
pojegośmierci.